W 2016 r. na Majorce doszło do brutalnego gwałtu na 15-letniej dziewczynie. W związku z tym czterech mężczyzn skazanych na łączną karę 56,5 roku więzienia.
Wyrok wydał Wyższy Trybunał Sprawiedliwości. Sprawcy otrzymali kary różnych długości: jeden 16 lat, dwóch po 14 lat, a ostatni - 12,5 roku. Sprawa, choć miała miejsce dziewięć lat temu, swój finał znalazła dopiero teraz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mallorca Magazin" podaje, że koszmarne zdarzenie miało miejsce w nieruchomości w przemysłowej dzielnicy. Ofiara przebywała tam z młodym mężczyzną, z którym łączyły ją intymne relacje. W trakcie spotkania pili alkohol i palili papierosy.
Czterej napastnicy wtargnęli do pokoju, w którym przebywała dziewczyna, i zmusili ją do współżycia. Mimo że oskarżeni zaprzeczali obecności w miejscu zdarzenia, sąd uwierzył zeznaniom ofiary.
Czytaj także: Pracownik Lidla przyłapany. Sieć reaguje. "Przepraszamy"
"Jej wersja jest spójna"
Podczas procesu ofiara, obecnie 23-letnia, szczegółowo opisała wydarzenia, co przekonało sędziów o jej wiarygodności.
Jej wersja jest spójna i pozbawiona fałszywych motywów - stwierdzili sędziowie.
Początkowo prokuratorzy żądali znacznie surowszych kar: 50 lat dla jednego z oskarżonych, 32 lata dla dwóch kolejnych i 24 lata dla ostatniego, co łącznie dawałoby 138 lat więzienia. Jednak sąd uznał, że 56,5 roku jest wystarczającą karą.
Czytaj także: Kierowca bmw docisnął hamulec. Nagranie z Warszawy