Zgwałcił 8-latkę i zostawił z workiem na głowie. Wyrok dla Rosjanina

Rosyjski zbrodniarz Rusłan Szingirej został skazany na dożywocie za gwałt i zabójstwo 8-letniej Maszy. Do zbrodni doszło, gdy 26-letni obecnie mężczyzna wrócił z wojny w Ukrainie. Po usłyszeniu wyroku krzyczał, że "zabiją go w więzieniu".

Zabójca z Rosji skazany na dożywocieZabójca z Rosji skazany na dożywocie
Źródło zdjęć: © X | 161.ru
Rafał Strzelec

Do zbrodni doszło w maju 2024 roku w obwodzie rostowskim. Jak ustalili śledczy, 26-letni obecnie Rusłan Szingirej został wówczas zwolniony z wojska. Brał udział w wojnie w Ukrainie.

Szingirej miał zaproponować podwózkę 8-letniej dziewczynce o imieniu Masza. Dziecko wsiadło do samochodu. Zamiast zabrać dziewczynkę do domu, wywiózł ją do lasu, związał jej ręce i założył worek na głowę. Następnie ją zgwałcił. - Było oczywiste, że się bała. Nic nie powiedziała ani nie zrobiła - wspominał przed sądem. Mężczyzna zeznał, że zostawił 8-latkę na pewną śmierć, zostawiając z workiem na głowie. Według śledczych celowo ją udusił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Rosji liczy się tylko siła". Ekspert o szansach na pokój w Ukrainie

Wyrok dla żołnierza Rosji

Jak podaje ukraiński serwis 112.ua, właśnie zapadł wyrok w tej głośnej sprawie. Rusłan Szingirej został skazany na dożywocie. Uznano go winnym porwania, gwałtu i zabójstwa. Kiedy usłyszał wyrok powiedział, że obawia się, iż "zabiją go w więzieniu".

Ukraiński portal przypomina, że to kolejna zbrodnia popełniona przez rosyjskiego żołnierza po powrocie z wojny. "Bohaterowie" Putina dokonywali morderstw, gwałtów i podpaleń. Należy przypomnieć, że rosyjski dyktator ogłosił amnestię dla zbirów przebywających w więzieniach za udział w "specjalnej operacji wojskowej", jak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie. To tylko pokazuje, z jak zdegenerowanymi ludźmi przychodzi się mierzyć ukraińskim żołnierzom.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2