Szła przez pasy z synkiem. O krok od dramatu

Kolejne mrożące krew w żyłach nagranie z polskich dróg. W Strzelcach Opolskich omal nie doszło do potrącenia matki z dzieckiem. Kobieta w ostatniej chwili zatrzymała się z synkiem, a kierowca się nie zatrzymał - przejechał tuż przed nimi. Policja opublikowała nagranie.

Szła przez pasy z synkiem. O krok od dramatuChwile grozy na pasach
Źródło zdjęć: © Facebook | Policja Strzelce Opolskie
Rafał Strzelec
124

Policja w Strzelcach Opolskich podaje, że do zdarzenia doszło we wtorek, 26 listopada, około godziny 16:30, w centrum miasta. Z relacji mundurowych wynika, że 35-latka przechodziła przez przejście dla pieszych razem ze swoim 6-letnim synem.

Matka trzymała chłopca za rękę, co jak się chwilę później okazało, miało kluczowy wpływ dla jego bezpieczeństwa. Gdy kobieta razem z dzieckiem była w połowie przejścia, tuż przed nimi przejechała rozpędzona toyota, omal nie wjeżdżając w pieszych. Na szczęście w ostatniej chwili 35-latka przyciągnęła do siebie chłopca - relacjonuje policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rozpędzony pociąg wbił się w ciężarówkę. Kamery nagrały reakcję kierowcy

O krok od tragedii. Nagranie ze Strzelec Opolskich

Gdyby nie natychmiastowa reakcja 35-letniej kobiety, być może doszłoby do kolejnej tragedii na polskich drogach. Policjanci udostępnili nagranie z tego zajścia w mediach społecznościowych. Widać na nim zachowanie kierowcy. Nie zatrzymał się ani na chwilę. Po prostu ruszył dalej. Nie interesowało go to, czy 35-latce i jej synkowi nie stała się jakaś krzywda.

Dzięki temu, że kobieta zapamiętała numer rejestracyjny, udało się namierzyć osobę za kierownicą. Okazało się, że za kółkiem siedziała kobieta. Dla 54-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich sytuacja na przejściu dla pieszych skończy się sprawą w sądzie. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy. Sąd może zakazać jej prowadzenia pojazdów.

Policja informuje, że 6-letni chłopiec trafił do szpitala. - Na szczęście 6-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na siniakach i wielkim strachu - podają mundurowi. Dziecko po badaniach wróciło do domu.

Wybrane dla Ciebie

Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Polak zabity po fałszywych oskarżeniach. Prokuratorka z Meksyku komentuje
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Zaskakujący ruch matki Bartosza G. Skąd taka decyzja?
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Tragedia na wieczorze kawalerskim w Pradze. Śmierć ojca trójki dzieci
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
Chciał złożyć skargę, ranił policjanta. Atak nożownika w Berlinie
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
W wypadku zginęła 19-latka w ciąży. Dwaj kierowcy stanęli przed sądem
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Policjant wpadł w pułapkę. Myślał, że rozmawia z 14-latką
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Ostatnie słowa przed straceniem. Amerykanin mówił o Trumpie
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Matka podawała dziecku amfetaminę. Miała działać "na uspokojenie"
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Horror w Opolu. Skrępowali kobietę taśmą i zgwałcili
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Mieli prać brudne pieniądze. Pięć osób z zarzutami
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Dotarliśmy do strażnika. Tak Mieszko R. zachowuje się w areszcie
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?
Bułgar zatrzymany w Niemczech trafił do Polski. O co jest podejrzany?