Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 

Szła przez pasy z synkiem. O krok od dramatu

42

Kolejne mrożące krew w żyłach nagranie z polskich dróg. W Strzelcach Opolskich omal nie doszło do potrącenia matki z dzieckiem. Kobieta w ostatniej chwili zatrzymała się z synkiem, a kierowca się nie zatrzymał - przejechał tuż przed nimi. Policja opublikowała nagranie.

Szła przez pasy z synkiem. O krok od dramatu
Chwile grozy na pasach (Facebook, Policja Strzelce Opolskie)

Policja w Strzelcach Opolskich podaje, że do zdarzenia doszło we wtorek, 26 listopada, około godziny 16:30, w centrum miasta. Z relacji mundurowych wynika, że 35-latka przechodziła przez przejście dla pieszych razem ze swoim 6-letnim synem.

Matka trzymała chłopca za rękę, co jak się chwilę później okazało, miało kluczowy wpływ dla jego bezpieczeństwa. Gdy kobieta razem z dzieckiem była w połowie przejścia, tuż przed nimi przejechała rozpędzona toyota, omal nie wjeżdżając w pieszych. Na szczęście w ostatniej chwili 35-latka przyciągnęła do siebie chłopca - relacjonuje policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rozpędzony pociąg wbił się w ciężarówkę. Kamery nagrały reakcję kierowcy

O krok od tragedii. Nagranie ze Strzelec Opolskich

Gdyby nie natychmiastowa reakcja 35-letniej kobiety, być może doszłoby do kolejnej tragedii na polskich drogach. Policjanci udostępnili nagranie z tego zajścia w mediach społecznościowych. Widać na nim zachowanie kierowcy. Nie zatrzymał się ani na chwilę. Po prostu ruszył dalej. Nie interesowało go to, czy 35-latce i jej synkowi nie stała się jakaś krzywda.

Dzięki temu, że kobieta zapamiętała numer rejestracyjny, udało się namierzyć osobę za kierownicą. Okazało się, że za kółkiem siedziała kobieta. Dla 54-letniej mieszkanki Strzelec Opolskich sytuacja na przejściu dla pieszych skończy się sprawą w sądzie. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy. Sąd może zakazać jej prowadzenia pojazdów.

Policja informuje, że 6-letni chłopiec trafił do szpitala. - Na szczęście 6-latek nie odniósł poważniejszych obrażeń. Skończyło się na siniakach i wielkim strachu - podają mundurowi. Dziecko po badaniach wróciło do domu.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pobicie przed konsulatem Rosji w Poznaniu. Policja szuka tego mężczyzny
Gniezno. Krwawa awantura w pociągu. Dwóch mężczyzn w szpitalu
Oburzające zachowanie policjanta. Nagrała go kamera w Lidlu
Chcą uniewinnienia Krzysztofa R. Zabił matkę i córkę
Nie żyje ciężarna 22-latka. Tragedia pod Warszawą
Nie żyje komendant policji z Sandomierza. Źle się poczuł na szkoleniu
Na dworcu upijał przypadkowe osoby. Oto co robił później
Przerażające odkrycie niedaleko Bydgoszczy. Nie żyją dwie osoby
Szarpał za klamkę i rzucał kostką brukową w samochód. Wszystko się nagrało
Trzylatka nie żyje. Ojciec z zarzutami. "Umieścił środek przeciw gryzoniom w ścianach domu"
Matka zginęła w wypadku w Niemczech. Nie chcą mu wypłacić odszkodowania
Wychowawca placówki poprawczej znęcał się nad 13-latkiem. Jest decyzja sądu
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić