W maju 2022 r. w Poznaniu doszło do dramatycznego incydentu, kiedy Krzysztof J. postrzelił policjanta podczas próby wylegitymowania. Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał prawomocny wyrok, skazując go na 12 lat więzienia. Mężczyzna został oskarżony o usiłowanie zabójstwa oraz czynną napaść na funkcjonariuszy.
Przeczytaj także: Zaatakował ratownika medycznego. 37-latek usłyszał zarzuty
Do zdarzenia doszło w rejonie ronda Śródka, gdzie policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie zaczepiającym kobiety. Podczas interwencji Krzysztof J. użył broni czarnoprochowej, raniąc jednego z policjantów w rękę i brzuch. Funkcjonariusz odpowiedział ogniem, raniąc napastnika w nogi i rękę. Obaj trafili do szpitala.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Proces i apelacja
Proces Krzysztofa J. rozpoczął się w połowie 2023 r. przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Oskarżony nie przyznał się do winy, twierdząc, że nie miał zamiaru nikogo zabić. Podkreślał, że leczył się neurologicznie. Sąd Okręgowy skazał go na 9 lat więzienia w trybie terapeutycznym. Prokurator złożył apelację, domagając się surowszej kary.
Decyzja Sądu Apelacyjnego
Sąd Apelacyjny odrzucił wniosek obrońcy o powołanie biegłego neurologa, uznając, że opinie psychiatrów i psychologa były wystarczające. Sędzia Maciej Świergosz podkreślił, że ograniczona poczytalność oskarżonego nie była znaczna, co nie wpływało na wymiar kary. Sąd uznał, że zachowanie Krzysztofa J. było naganne i wymagało potępienia.
Zadośćuczynienie dla policjantów
Oprócz kary więzienia, sąd zasądził zadośćuczynienie dla pokrzywdzonych funkcjonariuszy. Policjant otrzyma 50 tys. zł, a funkcjonariuszka 30 tys. zł. Wyrok jest prawomocny, a Krzysztof J. odbędzie karę w trybie terapeutycznym.
Przeczytaj również: Strzelanina w szkole w Szwecji. Nie żyje 10 osób. Sąsiedzi mówią o sprawcy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.