Czwartkowa zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Kłobucka. Zabity został 58-letni proboszcz Grzegorz Dymek. Morderstwa dokonano na terenie plebanii, a podejrzanym okazał się 52-letni Tomasz J., były policjant. Jego rodzina prosi o przebaczenie.
Są nowe informacje w sprawie brutalnego zabójstwa na plebanii w Kłobucku. Jak nieoficjalnie ustalił Polsat News, mężczyzna zatrzymany w związku ze śmiercią 59-letniego duchownego, jest byłym policjantem. Śledczy usiłują wyjaśnić okoliczności zabójstwa i sprawdzają różne hipotezy. Podejrzewają, że motywem mogły być "osobiste zatargi".
Tragedia w Kłobucku. 52-latek podejrzewany jest o zamordowanie ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej. Brat zabitego kapłana wspomina go, jako osobę oddaną wspólnocie. - Brat był księdzem 35 lat, parafię w Kłobucku budował praktycznie od zera - mówi Przemysław Dymek w rozmowie z o2.pl.