Zaginął 25 lat temu. Znaleziono jego szczątki

Prokuratura potwierdziła, że kości odnalezione w lutym 2024 roku w Rudnej (woj. wielkopolskie) należą do zaginionego przed laty Kazimierza C. Jak podaje "Fakt", mimo to przyczyna jego śmierci pozostaje zagadką, a śledczy przesłuchują świadków w celu wyjaśnienia sprawy.

.Zaginął 25 lat temu. Znaleziono jego szczątki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, X
Jakub Artych

Kazimierz C. zaginął w 1999 roku, tuż przed Bożym Narodzeniem. Wówczas 45-letni mężczyzna, mąż Lucyny i ojciec czwórki dzieci, przepadł bez śladu. Mężczyzna miał wyjść około godziny pierwszej w nocy z terenu nieruchomości w towarzystwie swoich dwóch psów.

Dwie godziny później zwierzęta wróciły do obejścia bez właściciela. Ruszyły poszukiwania. Niestety, nie przyniosły efektu. Rodzina poprosiła nawet o pomoc jasnowidza, ale jego wskazówki okazały się bezwartościowe. Pomimo intensywnych poszukiwań, nie udało się go odnaleźć, a w 2010 roku został oficjalnie uznany za zmarłego.

W lutym 2024 roku, gdy nowy właściciel wprowadził się do rodzinnego domu Kazimierza C., w piwnicy bez posadzki odkryto ludzkie kości. Mężczyzna natknął się na nie podczas sprzątania zalewanego przez deszcz pomieszczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przejechał 12-latka na przystanku. Dramatyczne nagranie z Rosji

Znakiem szczególnym, który naprowadził śledczych na trop zaginionego, były srebrne zęby w czaszce.

Jak informuje "Fakt", prokurator Łukasz Wawrzyniak potwierdził, że zaawansowane badania antropologiczne potwierdziły tożsamość szczątków, jednak przyczyna zgonu pozostaje nieznana.

Zaginął 25 lat temu. Prokuratura prowadzi śledztwo

Obecnie trwają przesłuchania świadków, choć zeznania członków rodziny nie wniosły nic nowego do sprawy. Śledztwo jest w toku, a prokuratura stara się wyjaśnić okoliczności tajemniczej śmierci Kazimierza C.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany