Dramatyczna ucieczka. Matka chowała się przed agresywnym synem

Policja w Białymstoku otrzymała dramatyczne wezwanie od kobiety, która uciekła przed agresywnym synem. 36-latek, będący pod wpływem alkoholu, wszczął awanturę i uderzył matkę. Kobieta schroniła się w śmietniku, skąd wezwała pomoc.

Agresywny syn znęcał się nad matką. Dramat w BiałymstokuAgresywny syn znęcał się nad matką. Dramat w Białymstoku
Źródło zdjęć: © Policja Białystok

Na miejscu zdarzenia policjanci zastali mężczyznę, który nie reagował na ich polecenia i był agresywny. Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary 5 miesięcy więzienia za znęcanie się nad matką.

Mundurowi ustalili, że 36-latek od roku znęcał się nad matką, wszczynając awantury, wyzywając i bijąc ją. Mimo objęcia rodziny procedurą niebieskiej karty, sytuacja nie uległa poprawie. Policjanci sporządzili kolejny dokument o przemocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wjechał bmw w świąteczne dekoracje. Wszystko nagrała kamera

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do aresztu. W chwili zatrzymania miał blisko 3 promile alkoholu we krwi. Następnego dnia trafił do jednostki penitencjarnej, gdzie usłyszał zarzut znęcania się.

Za znęcanie się nad matką grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policja apeluje o zgłaszanie przypadków przemocy domowej, podkreślając, że każda interwencja może uratować życie.

Znęcanie nad członkiem rodziny. Ofiary bezradne?

Podobne dramaty nie są odosobnione. W Legnicy nauczyciele zgłosili przypadek maltretowanego chłopca, który był bity przez ojca. Podjęta interwencja policji umożliwiła zarówno jemu, jak i jego niepełnosprawnej matce, uzyskanie pomocy. Chłopiec został oddany pod opiekę rodziny zastępczej, a sprawca stanął przed sądem, grozi mu kara do ośmiu lat więzienia.

Przypadki nadużyć wobec członków rodziny pokazują również znaczenie roli instytucji edukacyjnych w wykrywaniu przemocy. Nauczyciele, często pierwsi zauważający niepokojące sygnały, odgrywają kluczową rolę w przeciwdziałaniu przemocy domowej, która często pozostaje niezauważona bez interwencji z zewnątrz.

Pomimo prawnych ram i zaangażowania organów ścigania, ofiary często pozostają bezradne bez odpowiedniego wsparcia społecznego i prawnego. Tym samym ukazuje to potrzebę dalszego wzmacniania systemów wsparcia i prewencji dla skutecznej ochrony najbardziej bezbronnych.

Wybrane dla Ciebie
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Łowca nastolatek" oskarżony o 65 przestępstw. Sąd wyłączył jawność
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby