Do zbrodni doszło 3 marca 2024 roku w Chocianowie pod Legnicą. Ofiara była doskonale znana Wiktorowi K., w przeszłości bowiem pomagała rodzinie sprawcy, a on sam mówił do niej "ciociu".
Feralnego dnia kobieta przypadkowo spotkała młodego mężczyznę i zaprosiła go do swojego mieszkania. Ten, zanim przyszedł do znajomej, chodził po mieście, gdzie spotkał się ze znajomymi, z którymi zażywał środki odurzające - mefedron i amfetaminę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Około godz. 20 Wiktor K. przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej.
Po wejściu usiadł w fotelu, a następnie pił z kobietą piwo i palił papierosy. W pewnym momencie Wiktor K. nie będąc w żaden sposób sprowokowany, bez żadnego ostrzeżenia, chwycił nożyczki i zaatakował siedzącą na fotelu kobietę, wbijając jej nożyczki w szyję, a następnie zadając jej nimi kolejne kilkadziesiąt ciosów w okolicach górnych partii ciała, w tym przede wszystkim szyi, głowy i rąk - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Zmasakrowana kobieta osunęła się na podłogę, zmarła na miejscu. Oskarżony próbował jeszcze tamować krwotok używając ręcznika oraz odzieży denatki. Następnie ukradł kamerę samochodową, telefon komórkowy, klucze do mieszkania oraz portfel. Zabrał także narzędzie zbrodni – nożyczki, którymi zadawał ciosy.
Niedługo po zabójstwie Wiktor K. wyrzucił ukradzione rzeczy, a następnie błąkał się kilka godzin po mieście. Został odnaleziony przez bliskich nad ranem, a kilka godzin później przyznał się ojcu i partnerce do dokonania morderstwa. Gdy ojciec próbował zawiadomić policję, Wiktor K. uciekł z domu, ale został zatrzymany jeszcze tego samego dnia.
Wiktor K. poznał wyrok
Podczas śledztwa potwierdzono, że mężczyzna był poczytalny. 8 maja 2025 r. przed Sądem Okręgowym w Legnicy zapadł wyrok skazujący mężczyznę na karę łączną 30 lat pozbawienia wolności.
21-letni Wiktor K. będzie mógł ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie dopiero po 20 latach. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj także: Grasuje we Wrocławiu. Kobiety ostrzegają się nawzajem