"Cała wieś ją znała". Sołtys Raby Wyżnej wspomina zabitą Katarzynę

Raba Wyżna żyje tragedią, do której doszło w sobotę. Na ulicy mąż zastrzelił żonę, a potem odebrał sobie życie. Gmina ogłosiła trzy dni żałoby. - Bliskie koleżanki Katarzyny twierdzą, że bała się swojego męża. Wyprowadziła się do rodziców. Cała wieś ją znała, była sympatyczna, lubiana - wspomina w rozmowie z o2.pl Ewa Bielarczyk, sołtys Raby Wyżnej.

W Rabie Wyżnej doszło do morderstwa i samobójstwa.W Rabie Wyżnej doszło do morderstwa i samobójstwa.
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Momot

W sobotę w Rabie Wyżnej znaleziono ciało 45-letniej kobiety, Katarzyny P. Jak się okazało, miała rany postrzałowe. 45-latka została zamordowana, gdy szła do pracy w sklepie. Tego samego dnia znaleziono zwłoki jej 57-letniego męża Mirosława P., który stał za zbrodnią, a potem odebrał sobie życie.

Para była w trakcie rozwodu, miała trójkę dzieci. Mężczyzna miał Niebieską Kartę, zakaz zbliżania do pokrzywdzonej i nakaz opuszczenia mieszkania. Żona zarzucała mu znęcanie, ten jednak nie przyznawał się do winy i przed śledczymi twierdził, że kobieta chce ułatwić sobie sytuację przed sprawą rozwodową.

- 9 maja kobieta złożyła wniosek do prokuratury o zakaz zbliżania dla męża i kontaktowania się z nią. Zakaz nałożono 13 maja. Kobieta twierdziła, że była ofiarą znęcania, które polegało na śledzeniu, obserwacji, czy ciągłych awanturach. Mężczyzna podejrzewał żonę o zdradę - informuje o2.pl Jacek Tętnowski, Prokurator Rejonowy z Nowego Targu. - Został wystosowany wniosek z policji o tymczasowe aresztowanie, niemniej jednak sąd zastosował środki wolnościowe - informowała nas też nowotarska policja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Siłą wyciągneli go z auta. Interwencja w oku kamery policji

Gmina Raba Wyżna ogłosiła trzy dni żałoby na swoim terenie. Potrwa ona od 24 do 26 czerwca. - Jesteśmy przerażeni. W sobotę widziałam ludzi, którzy płakali. To była przyjemna miejscowość, dobrze nam się tu żyje. Ta zbrodnia wszystkich nas przybiła. Jesteśmy załamani - mówi o2.pl Ewa Bielarczyk, sołtyska Raby Wyżnej.

Nasza rozmówczyni dodaje, że każdy w Rabie wiedział, że kobieta jest stale śledzona i nagrywana przez męża. Czy ktokolwiek zareagował? Śledczy z Nowego Targu potwierdzili nam, że policja dostawała zgłoszenia w tej sprawie, nie tylko od bliskich zamordowanej.

Ponadto jak słyszymy od sołtys, mąż kobiety awanturował się z klientami sklepu, w którym pracowała Katarzyna, a nawet z kurierem, który przyjeżdżał z paczką. Chodziło mu o wymianę nawet najdrobniejszych uprzejmości między mężczyznami a jego żoną.

57-latek prawdopodobnie był bezrobotny. W przeszłości miał pracować za granicą, szyć pantofle i hodować gołębie. - Chodził wokół sklepu i udawał, że rozmawia przez telefon. Obserwował tak naprawdę żonę. Rozmawiał z nim dzielnicowy, rozmawiał właściciel sklepu, że odstrasza mu klientów. Nic nie pomagało - mówi poruszona sołtyska.

Bliskie koleżanki Katarzyny twierdzą, że bała się swojego męża. Ona nie dawała jednak tego po sobie poznać. Była sympatyczna, lubiana, cała wieś ją znała. Ona w ostatnim czasie wyprowadziła się do rodziców - mówi sołtys Bielarczyk.

Mężczyzna sam miał zaczepiać mieszkańców wsi. Skarżył się na żonę z różnych powodów. Mówił, że zrobił się dla niej "za stary". - On ją podejrzewał o zdradę - dodaje Bielarczyk.

- Dwóch mężczyzn złożyło doniesienie ws. gróźb, które Mirosław P. kierował w stosunku do nich. Pisał anonimy do żon, nachodził, bo ubzdurał sobie, że mają romans z jego małżonką - mowi w rozmowie z o2.pl prokurator Tętnowski.

Nieletnie dzieci (13- i 14-latek) obecnie mieszkają z dziadkami. Rodzina została objęta pomocą psychologiczną.

Prokuratura w ramach postępowania w sprawie zarzutu znęcania się nad żoną zasądziła wobec mężczyzny badania psychiatryczne. Pierwsze odbyły się 22 maja, psychiatrzy zawnioskowali o pogłębione badania psychologiczne. Kolejne badanie miało odbyć się w dniu zbrodni, 21 czerwca.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Brutalny atak na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Ruszył proces
Brutalny atak na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Ruszył proces
24-latek chciał zabić matkę i jej partnera. "Ciosy nożem w okolice głowy i szyi"
24-latek chciał zabić matkę i jej partnera. "Ciosy nożem w okolice głowy i szyi"
Mirella miała być zamknięta w domu przez rodziców. OPS zabrał głos
Mirella miała być zamknięta w domu przez rodziców. OPS zabrał głos
Zwrot ws. 42-latki "przetrzymywanej w domu". Policja ujawnia
Zwrot ws. 42-latki "przetrzymywanej w domu". Policja ujawnia
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Wiadomo, kiedy zginęły ofiary
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Wiadomo, kiedy zginęły ofiary
W czasie grzybobrania pogryzły go psy. Mężczyzna nie żyje. Jest śledztwo
W czasie grzybobrania pogryzły go psy. Mężczyzna nie żyje. Jest śledztwo
Potrójne morderstwo w Barcicach Górnych. Sołtys mówi o rodzinie
Potrójne morderstwo w Barcicach Górnych. Sołtys mówi o rodzinie
26-latka z zarzutem zabójstwa. Jest decyzja sądu
26-latka z zarzutem zabójstwa. Jest decyzja sądu
Nawet tona narkotyków w obrocie. Osiem osób w areszcie
Nawet tona narkotyków w obrocie. Osiem osób w areszcie
29-latka zginęła na miejscu. Tragiczny wypadek
29-latka zginęła na miejscu. Tragiczny wypadek
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Policja potwierdza
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Policja potwierdza
Polka podszywała się pod Madeleine McCann. Testy rozwiały wątpliwości
Polka podszywała się pod Madeleine McCann. Testy rozwiały wątpliwości