Chciał zabić partnerkę i celowo rozbił auto? Śledczy muszą czekać

Krystian W. miał celowo wjechać w mercedesa, którym jechała matka z dzieckiem, aby doprowadzić do śmierci swojej partnerki. Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz Południe przeprowadziła już wszystkie czynności, jednak wciąż nie może wysłać aktu oskarżenia, bo jak ustaliło o2.pl, musi czekać na opinię biegłych w sprawie stanu psychicznego podejrzanego.

Wypadek, do którego doprowadził Krystian W.Wypadek, do którego doprowadził Krystian W.
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP Brzoza
Rafał Strzelec

Do zdarzenia doszło 14 października na drodze krajowej nr 25 w miejscowości Brzoza. Zderzyły się tam dwa pojazdy — jednym kierował Krystian W., który jechał z partnerką, drugim autem podróżowała kobieta z dzieckiem.

Początkowo wydawało się, że doszło do wypadku. Spekulowano, że może kierowca zasnął, jechał zbyt szybko, albo nawierzchnia była śliska i nie opanował pojazdu. Jednak "Gazeta Wyborcza" ujawniła szokujące okoliczności zdarzenia. Kierujący volkswagenem Krystian W. miał celowo zjechać na przeciwległy pas drogi i zderzyć się czołowo z mercedesem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podjechał sprawdzić trzeźwość. Policjanci nie mieli wyboru

Mężczyzna miał się pokłócić ze swoją partnerką. Kobieta prosiła partnera, aby razem wyjechali do Niemiec lub Anglii, żeby dorobić. Krystian W. w pewnym momencie wpadł w szał. - Teraz, kur..., koniec! - miał krzyknąć do kobiety, a potem skręcił w lewo i wjechał w mercedesa. Poszkodowane w wyniku wypadku osoby (w sumie cztery osoby, czyli kierowcy obu aut oraz ich pasażerowie) miały liczne obrażenia, w tym połamane ręce i urazy kręgosłupów. Partnerka mężczyzny przeszła kilka operacji.

Ostatecznie Krystianowi W. przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa w zamiarze bezpośrednim swojej partnerki oraz usiłowania zabójstwa w zamiarze ewentualnym podróżujących mercedesem.

Brzoza. Krystian W. doprowadził do wypadku, by zabić partnerkę? Nowe fakty

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe. Nadal do sądu nie trafił akt oskarżenia w tej sprawie, a tymczasowy areszt dla Krystiana W. przedłużono do 12 kwietnia 2025 roku.

W sprawie została wydana zgoda sądu na przeprowadzenie badań psychiatrycznych połączonych z obserwacją podejrzanego w ośrodku leczniczym, która powinna się odbyć w połowie marca bieżącego roku. W toku śledztwa zostały już zrealizowane wszystkie zaplanowane przez prokuraturę czynności dowodowe - przekazał Aleksander Szydłowski, prokurator działu ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Południe.

Jak dodał, postępowanie zakończy się dopiero wtedy, gdy prokuratora uzyska opinię biegłych co do poczytalności Krystiana W. w momencie popełnienia czynu.

Rafał Strzelec, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"