Jak podaje Straż Miejska w Wejherowie, 28 listopada około godziny 15:10 dyżurny jednostki otrzymał bardzo nietypową informację. Ktoś zabrał dwie pary dębowych drzwi. Zaskakujące zgłoszenia należało zweryfikować, oglądając to, co zarejestrował monitoring. Strażnicy musieli wpaść w osłupienie, gdy zobaczyli nagrania.
O godzinie 14:30 na ulicy Wałowej zauważyli mężczyznę niosącego drzwi na plecach. Mężczyzna szedł z nimi w rejon ulicy Wałowej. Tam też wysłano patrol Straży Miejskiej, który skradzione drzwi odnalazł. Sprawca schował je w jednym z budynków gospodarczych - podaje Straż Miejska z Wejherowa.
Zobacz także: Szok na Cyprze. Piszą o trzech Polakach
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukradł drzwi z kamienicy. Co grozi mężczyźnie?
Dzięki temu, że monitoring zarejestrował mężczyznę idącego ulicami Wejherowa ze skradziony drzwiami, udało się ustalić tożsamość rabusia. - Jest nim prawdopodobnie 39-letni bezdomny, który do Wejherowa sprowadził się z powiatu puckiego - podaje Straż Miejska.
Na miejscu, gdzie znaleziono drzwi, pojawił się właściciel kamienicy. Teraz sprawę przejęli policjanci. To ich zadaniem będzie odnalezienie podejrzanego 39-latka. Przypomnijmy, że za sprawca kradzieży podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.