Dramatyczny przymusowy odbiór 11-letniego Olka. Są nowe informacje

Prokuratura Okręgowa w Legnicy rozpoczęła śledztwo dotyczące przymusowego odebrania 11-letniego Olka. Nagranie z interwencji wywołało szeroką dyskusję w mediach. W związku z tym, prokuratura wszczęła śledztwo, a policja opublikowała oficjalny komunikat w tej sprawie.

Policja wydała komunikat ws. przymusowego odbioru OlkaPolicja wydała komunikat ws. przymusowego odbioru Olka
Źródło zdjęć: © Pexels
Malwina Witkowska

Nagranie z przymusowego odbioru 11-letniego Olka przez kuratora sądowego i policję wstrząsnęło Polską. Chłopiec krzyczał do ojca i brata, że jest porywany i obawia się pobicia. Prokuratura Okręgowa w Legnicy wszczęła śledztwo w sprawie ewentualnych nieprawidłowości podczas tej interwencji.

Ojciec Olka, pan Przemysław, opublikował nagranie w mediach społecznościowych, pokazując dramatyczne chwile, gdy jego syn był siłą odbierany z domu. Chłopiec mieszkał z ojcem od ponad roku, po tym jak uciekł od matki. Jak donosi Radio ZET, prokuratura bada, czy podczas interwencji doszło do przekroczenia uprawnień przez kuratorów i policję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wyścigi słoni" na A2. Kierowcy ciężarówek wpadali jeden za drugim

Przymusowy odbiór 11-letniego Olka

Decyzja o przymusowym odbiorze Olka zapadła na podstawie orzeczenia sądu, który przyznał matce pełne prawa do opieki nad dzieckiem. Olek wielokrotnie zgłaszał przemoc ze strony partnera matki, co potwierdzała dyrekcja szkoły. Mimo to, prokuratura w Wolsztynie odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie.

W dniu odbioru Olek miał zeznawać w sądzie o sytuacji w domu matki. Jednak dwie godziny przed przesłuchaniem został odebrany przez matkę w asyście policji. Prokuratura w Legnicy bada teraz, czy interwencja była zgodna z prawem i czy nie doszło do naruszenia praw dziecka.

Jest oświadczenie policji

Komenda Powiatowa Policji w Polkowicach wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że działania funkcjonariuszy miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom interwencji.

Jako policjantom, ale również i rodzicom jest nam niezmiernie przykro, że w całej tej sytuacji dorośli zapomnieli o trudnościach jakie przechodzi najważniejszy, bo przecież bezbronny w tej sytuacji człowiek, czyli dziecko. Rozpowszechnienie wizerunku małoletniego przyczyniono się do wagi trudności przeżywanych przez niego emocji i niewątpliwie może mieć wpływ na pogłębienie traumy, a dobro dziecka i empatia powinny stanowić nieodzowny element każdych tego typu działań - napisała policja.

Śledztwo ma na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia i ustalenie, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez osoby zaangażowane w przymusowy odbiór Olka.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Wątpliwości prokuratury
Mężczyzna zagryziony przez psy? Wątpliwości prokuratury
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Policja szuka nastolatków. Upublicznili ich wizerunki
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
Ojciec 46-letniego Marcina nie kryje żalu. "Liczę na sprawiedliwość"
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
19-latek z Ukrainy wydalony z Polski. Groził i bił partnerkę
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
BMW wjechało w dom w Sokołowie Podlaskim. 53-latka trafiła do szpitala
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.
13,5 roku za drogowe morderstwo. Wyrok dla Leszka G.