Dziennikarzowi groziło "pobicie oraz rabunek". Policja rozbiła gang

Dziennikarz śledczy "Polityki" Piotr Pytlakowski opisał, w jaki sposób padł ofiarą przestępców. "Gangiem dekarzy" szybko zajęli się mundurowi. Służby poinformowały o zatrzymaniu czterech osób.

"Gang dekarzy" rozbity"Gang dekarzy" rozbity
Źródło zdjęć: © Pixabay | Andrzej Rembowski
Mateusz Domański

Piotr Pytlakowski ujawnił, jak wygląda działalność przestępców podających się za fachowców naprawiających dachy oraz rynny. Jednocześnie zdradził, że sam padł ich ofiarą.

Dziennikarz zdradził, że grupa mężczyzn podstępnie wyłudza wielokrotnie wyższą zapłatę niż wartość pracy.

To ja ostatnio padłem ofiarą tej grupy (pięciu osobników przedstawiających się jako Mołdawianie). Wykonali pracę na dachu o wartości (materiały + robocizna) ok. 2 tys. zł – tak oszacował koncesjonowany mistrz dekarski. A skasowali ode mnie 16 tys. zł. Było po zmierzchu, mieszkam samotnie na wsi w oddaleniu od sąsiadów i groziło mi pobicie oraz rabunek - dlatego zapłaciłem" - przekazał na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wydłuży się ludzkie życie. Jacek Dukaj o eksplozji inżynierii genetycznej

Jednocześnie informował, że "fałszywi dekarze operują w Warszawie i okolicy, ale mogą pojawiać się w innych miejscach w Polsce".

Policja rozbiła "gang dekarzy"

Tymczasem warszawska policja poinformowała o zatrzymaniu czterech osób podejrzanych o działanie w grupie przestępczej zajmującej się oszustwami tzw. metodą na rynnę.

Fałszywi mistrzowie dekarscy początkowo szacują wykonanie usługi dekarskiej na kilkaset złotych, a następnie żądają zapłaty kwot wielokrotnie wyższych, wynoszących nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pokrzywdzonymi są zazwyczaj osoby starsze, mieszkające samotnie - przekazano.

Zatrzymani to obywatele Rumuni w wieku od 29 do 42 lat.

Działali na terenie powiatu otwockiego i powiatów ościennych. Prowadzone postępowanie jest na etapie wstępnym. Poszukujemy osób oszukanych przez "gang dekarzy". Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Otwocku - podkreślili mundurowi.
Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Horror w niemieckiej szkole. Ujawnili, jak wyglądał atak 17-latka
Horror w niemieckiej szkole. Ujawnili, jak wyglądał atak 17-latka
Włochy. Gwałt na młodych turystkach. Zatrzymali trzech migrantów
Włochy. Gwałt na młodych turystkach. Zatrzymali trzech migrantów
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Gracjan dźgnął dwóch nastolatków. "On zawsze miał nóż"
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Żołnierz Putina zgwałcił ją i zabił. Osierociła malutkie dziecko
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Ostatnie dni Jacka Jaworka. Odtworzyli dramatyczny przebieg zdarzeń
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Strażakom zastawiono remizę. Nie mogli ratować Grzegorza
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Bestie z Buczy staną przed sądem. Tak traktowali Ukraińców
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Tragedia na dachu szkoły. Nie żyje młody mężczyzna
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Polski turysta zginął w Grecji. Policja bada okoliczności zdarzenia
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
Pomagali jego matce. 54-latek zaatakował ratowników medycznych
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
"Serce mam za nim". Dlaczego Teresa D. pomogła Jaworkowi?
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech
Zgwałcił masażystkę. Miał dwa noże. Obława w Niemczech