Gwałcili własne dzieci dla pieniędzy. Decyzja sądu ws. pary z Kłodzka
Sebastian Jaworski i Martyna Szamrowicz zostali uznani za winnych wykorzystywania seksualnego swoich dzieci do tworzenia treści pornograficznych. Sąd nakazał udostępnić ich wizerunki i dane w publicznej części rejestru dla przestępców seksualnych.
O sprawie donosi "Gazeta Wyborcza". Jak czytamy, zatrzymanie pary było możliwe dzięki działaniom Interpolu. Międzynarodowa policja ustaliła przestępców seksualnych pochodzących m.in. z Polski. W październiku 2022 roku doszło do zatrzymania kilkudziesięciu osób w wieku od 18 do 66 lat.
Jak podaje "GW", policja weszła m.in. do mieszkania Sebastiana Jaworskiego, zamieszkałego w Kłodzku. Mężczyzna mieszkał ze swoją partnerką, 22-letnia Martyną Szamrowicz i trójką dzieci. Dwójka pochodziła z innych związków, trzecie, najmłodsze, było wspólne.
Wielka akcja w Katowicach. Kierowcy wpadali jeden po drugim
Prokuratura zarzuciła parze "wykorzystywanie małoletnich do produkcji treści pornograficznych poprzez fotografowanie swoich dzieci, a następnie udostępnianie zdjęć w Internecie". Para miała dokonać "wspólnego zgwałcenia małoletniego". Mężczyźnie zarzucono również "zbrodnie zgwałcenia trójki małoletnich - w tym swoich dzieci". Gehenna miała miejsce od stycznia 2021 roku. Najmłodsze dziecko miało wówczas zaledwie trzy miesiące.
Matka Jaworskiego mówiła "Wyborczej", że para kierowała się finansowymi motywami. - Ona mówiła swojej babci, że niedługo kupią willę - mówiła matka Jaworskiego.
Z informacji "GW" wynika, że Jaworski był już karany za pedofilię. Znaleziono u niego zdjęcia o charakterze pornograficznym, także jego własnych dzieci. W końcu w 2023 roku sąd skazał Jaworskiego na 20 lat więzienia. Mężczyzna prawdopodobnie trafi do ośrodka w Gostyninie. Z kolei jego partnerka została skazana na trzy lata więzienia, jednak "GW" informuje, że już opuściła zakład karny i przebywa obecnie na Dolnym Śląsku. Obowiązuje ją 10-letni zakaz zbliżania się do skrzywdzonych dzieci. Jaworski i Szamrowicz muszą też płacić odszkodowania na ich rzecz.
Teraz, jak podaje "Gazeta Wyborcza", w ostatnim czasie dane oraz zdjęcia skazanej za przestępstwa seksualne pary udostępniono w publicznej części rejestru przestępców seksualnych. Profile tych osób znajdują się w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym-Rejestrze Publicznym.