Jak podaje serwis "The Hindu" trzech nauczycieli szkół rządowych zostało aresztowanych w związku z napaścią seksualną na 13-letnią dziewczynkę na terenie kampusu szkoły w Bargur z Indiach.
Zbrodnia wyszła na jaw dopiero wtedy, gdy nauczyciele odwiedzili dom dziewczynki w poniedziałek, aby dowiedzieć się, dlaczego nie pojawiała się w szkole przez dłuższy czas. Departament Edukacji Szkolnej podał, że dyrektorka szkoły i dyrektor edukacji podali nazwiska podejrzanych w przesłanej do instytucji skardze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gwałt na 13-latce w Indiach. Nie chodziła do szkoły
"The Hindu" podaje, że dziewczynka od stycznia dziewczynka przestała uczęszczać do szkoły. Niektórzy nauczyciele odwiedzili jej dom, aby dowiedzieć się o powód jej nieobecności. Dziewczynka powiedziała im, że cierpi na wrzody i wkrótce wróci do szkoły.
Kiedy jednak przyszli do niej w poniedziałek, pokrzywdzona ujawniła, że została wykorzystana seksualnie przez trzech nauczycieli w toalecie na terenie kampusu w pierwszym tygodniu stycznia.
Czytaj również: Autobus ostrzelany w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego
- Nauczyciele zaprzeczyli oskarżeniom. Zostali jednak zawieszeni w obowiązkach - podał A. Muniraj, pełniący obowiązki głównego inspektora edukacji. Policjanci odwiedzili pokrzywdzoną w domu. Została przewieziona do Centrum Pomocy dla Kobiet Dotkniętych Przemocą w rządowym szpitalu medycznym w Krishnagiri. Oskarżeni zostali aresztowani po skardze matki ocalałej.
Sprawa wywołała ogromne emocje lokalnej społeczności. Pod szkołą zgromadzili się protestujący. Ludzie domagali się surowego potraktowania sprawców. Niektórzy domagają się natychmiastowej reakcji rządu, aby przeciwdziałać takim przestępstwom, bowiem podobne przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich w szkołach miały już miejsce.