Autobus ostrzelany w Warszawie. Policja zatrzymała podejrzanego

Policjanci zatrzymali podejrzanego o oddanie strzałów do autobusu linii 119 na Mokotowie - przekazała Komenda Stołeczna Policji w komunikacie. Wiadomo, że chodzi o 36-latka, obywatela Polski, notowanego za znieważenia i posiadanie narkotyków.

Warszawa. Strzelał w autobus. Policja zatrzymała podejrzanegoWarszawa. Strzelał w autobus. Policja zatrzymała podejrzanego
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza, Facebook
Rafał Strzelec

Komenda Stołeczna Policji w Warszawie poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny podejrzanego o ostrzelanie autobusu linii 119. - Policjanci z warszawskiego Mokotowa przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Stołecznej Policji zatrzymali mężczyznę podejrzanego o uszkodzenie szyby w autobusie linii 119. To 36-latek, obywatel Polski, notowany za znieważenia i posiadanie narkotyków. Czynności w toku - czytamy w komunikacie KSP.

Potwierdzam, że w środę, około godz. 20.00 doszło do zatrzymania podejrzanego o ostrzelanie autobusu. Sprawca został zatrzymany na Mokotowie. Dziś zostaną przeprowadzone z nim czynności - mówi o2.pl. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji II w Warszawie.

Policja na razie nie podaje szczegółowych okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo, czy znaleziono przy podejrzanym broń, której miał użyć, ani czy został ujęty na ulicy lub w mieszkaniu. Mundurowi mają przekazać szczegóły w późniejszych godzinach.

Autobus ostrzelany w Warszawie. Sprawca celował w kierowcę

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło we wtorek, 4 lutego po godzinie 17:00 na warszawskim Mokotowie. Sprawca ostrzelał autobus linii 119, prawdopodobnie celując bezpośrednio w kierowcę. Mężczyzna oddał trzy strzały. Prawdopodobnie użył broni pneumatycznej. Po wszystkim oddalił się z miejsca zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strzały przed metrem w Brukseli. Nagrali sprawców

Na szczęście nikt z pasażerów pojazdu nie odniósł obrażeń. Wszystko wskazuje na to, że sprawca celował w kierowcę autobusu. Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, powodem szokującego ataku mógł być fakt, iż kierowca linii 119 zamknął drzwi, zanim pasażer zdążył wejść do pojazdu. To miało go rozwścieczyć. Gdy w końcu wszedł do autobusu, ruszył do kierowcy i zaczął się awanturować.

Straty można szacować na około 3,5 tysięcy złotych wynikających z wymiany szyby w drzwiach. Kierowca jest w dobrym stanie. Proponowano mu opiekę psychologiczną, ale uznał, że jej nie potrzebuje i zadeklarował, że chce normalnie pracować. Dzisiaj ma normalny dyżur - poinformował nas w środę Adam Stawicki, rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Autobusowych.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Spłonęła w "elektryku". Wiadomo, kim była ofiara
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Zwłoki w walizce. Zajrzeli do telefonu Alana G. Odkrycie śledczych
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Spłonął w "elektryku". Tragedia w Wielkopolsce
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Nie mieli litości dla 13-latki. Brutalny samosąd. Co z oprawcami?
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Operacja "Game Over". Policja uderzyła w pedofilów
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Drugi Komenda? Od 21 lat jest w więzieniu. "Kazano mi się przyznać"
Zabójstwo sprzed 33 lat. Zapadł wyrok
Zabójstwo sprzed 33 lat. Zapadł wyrok
Brutalne zabójstwo w Olsztynie. Jest decyzja sądu
Brutalne zabójstwo w Olsztynie. Jest decyzja sądu
19-latek zabił i poćwiartował. Ujawnili, co Alan G. napisał w SMS-ie
19-latek zabił i poćwiartował. Ujawnili, co Alan G. napisał w SMS-ie
Ciało 20-latki w Częstochowie. "Nie było oznak śmierci zadanej"
Ciało 20-latki w Częstochowie. "Nie było oznak śmierci zadanej"