Hejterka w akcji. Spędziła z nim 30 sekund, prześladowała 4 lata

Brad Burton stał się celem czteroletniej kampanii nienawiści po zaledwie 30-sekundowej interakcji z Sam Wall. Jak donosi brytyjska stacja BBC, kobieta opublikowała setki oszczerczych postów, oskarżając go o groźby i inne bezpodstawne przestępstwa.

Kobieta prześladowała Brada Burtona przez 4 lataKobieta prześladowała Brada Burtona przez 4 lata
Źródło zdjęć: © BBC, Pixabay
Malwina Witkowska

Brad Burton, znany mówca motywacyjny, poznał Sam Wall podczas jednego ze swoich warsztatów. Jak donosi BBC Panorama, ich krótka, zaledwie 30-sekundowa interakcja stała się początkiem czteroletniej kampanii nienawiści, którą Wall prowadziła przeciwko niemu.

Kobieta oskarżała Burtona o poważne przestępstwa, w tym groźby śmierci i niszczenie mienia – wszystkie zarzuty były całkowicie bezpodstawne. Sam Wall, konsultantka ds. mediów społecznościowych, publikowała setki oszczerczych postów, w których przedstawiała Burtona jako manipulatora i socjopatę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internetowy hejter w państwowej spółce. "Nie robiłbym z igły widły"

Jej oskarżenia zyskały szeroki zasięg, ponieważ miała 30 tysięcy obserwujących na LinkedIn. Burton, próbując oczyścić swoje imię, musiał nieustannie udowadniać, że nie jest winny stawianych mu zarzutów.

Wall nie ograniczyła się jedynie do Burtona – jak informuje BBC, jej ofiarą padła także bizneswoman Naomi Timperley, która również stała się celem fałszywych oskarżeń. Timperley przyznała, że prześladowanie wpłynęło negatywnie na jej zdrowie psychiczne, wywołując lęk i przygnębienie.

W listopadzie ubiegłego roku Wall przyznała się do winy w sprawie prześladowania i wysyłania fałszywych wiadomości. Mimo to jej wyrok został opóźniony, a sąd zasugerował, że może trafić do więzienia. Jak donosi BBC, zespół prawny Wall argumentuje, że cierpi ona na przewlekłą chorobę psychiczną.

Prześladowanie w internecie

Choć liczne zgłoszenia wskazywały na nadużycia, posty Wall nadal nie zostały usunięte z platform społecznościowych. Paul Tweed, prawnik specjalizujący się w prawie cyfrowym, zwraca uwagę, że firmy technologiczne często ignorują takie sprawy. LinkedIn, Instagram i Facebook nie odpowiedziały na prośby o komentarz.

Jak podkreśla Rory Innes z Cyber Helpline, przypadek Burtona nie jest odosobniony. Każdego roku setki tysięcy osób zgłaszają przypadki prześladowań online, jednak tylko niewielki procent spraw kończy się skazaniem. Ofiary często zostają same z problemem, a walka o sprawiedliwość trwa latami. Jak donosi BBC, Burton ma nadzieję, że Wall otrzyma odpowiednią pomoc i w końcu zazna spokoju.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
Nie żyje 28-latek. Tragedia na A4. Policja ujawnia przyczynę
24 lata po śmierci Oli. Zabójca wciąż na wolności
24 lata po śmierci Oli. Zabójca wciąż na wolności