Izabela Zabłocka zaginęła 15 lat temu. Polska policja odpowiada na zarzuty

Policja hrabstwa Derbyshire poinformowała, że znaleziono szczątki, które najprawdopodobniej należą do zaginionej Izabeli Zabłockiej. Brytyjczycy zarzucili opieszałość polskim służbom. - Wniosek o wszczęcie poszukiwań został przesłany do Interpolu. Niestety, część korespondencji pozostała bez odpowiedzi - odpowiada mł. asp. Piotr Jaworski z KWP w Szczecinie.

Policja w Polsce zabiera głos ws. zaginionej PolkiPolicja w Polsce zabiera głos ws. zaginionej Polki
Źródło zdjęć: © Pixabay, Policja
Marcin Lewicki

Izabela Zabłocka zaginęła w Wielkiej Brytanii. Ostatni raz rozmawiała przez telefon ze swoją mamą we wrześniu 2010 roku. Po tym czasie ślad po niej zaginął. Sprawa wróciła po 15 latach, bo brytyjskie służby znalazły szczątki, które mają należeć do Polki.

Możemy teraz potwierdzić, że w związku z tymi poszukiwaniami ujawniono ludzkie szczątki. Jesteśmy przekonani, że te szczątki należą do Izabeli - powiedział w rozmowie z o2.pl detektyw inspektor Kane Martin z policji w Derbyshire, prowadzący dochodzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odwiedziliśmy bastion Nawrockiego. "Nie podoba mi się ekipa Tuska"

W sprawie aresztowano łącznie cztery osoby (wcześniej informowano o trzech). 39-letnia kobieta podejrzana jest o morderstwo. Przebywa w areszcie. Dwie inne kobiety – w wieku 39 i 43 lat – oraz 41-letni mężczyzna (z zarzutami za pomocnictwo w sprawie) wyszli na wolność za kaucją.

Brytyjskie media zarzuciły polskim służbom opieszałość w sprawie. Według BBC zgłoszenie o zaginięciu trafiło do policji w Derbyshire dopiero dwa tygodnie temu, co sprawiło, że śledztwo zostało rozpoczęte tak późno. Media w Wielkiej Brytanii podały, że rodzina wcześniej kontaktowała się z polskimi policjantami.

Zaginięcie Polki nigdy wcześniej nie zostało zgłoszone brytyjskim służbom - przekazali w oficjalnym komunikacie przedstawiciele brytyjskich służb.

Polska policja zabiera głos. Stanowczo odpiera zarzuty.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie stanowczo odpierają zarzuty brytyjskiej strony. Podkreślają, że rodzina "12 stycznia 2011 r. złożyła w Komendzie Powiatowej Policji w Gryficach zawiadomienie o braku jakiegokolwiek kontaktu" z zaginioną Izabelą Zabłocką.

Cykliczne czynności mające na celu odnalezienie zaginionej przez te wszystkie lata prowadzone były na terenie kraju. Przez 14 lat do chwili obecnej wyczerpaliśmy wszystkie możliwości poszukiwania na terenie Polski - mówi o2.pl w.z. rzecznika prasowego KWP w Szczecinie mł. asp. Piotr Jaworski.

Policjanci z Gryfic i Szczecina mieli natychmiast skontaktować się z policją w Wielkiej Brytanii w sprawie zaginięcia kobiety. Część przekazanej korespondencji miała zostać bez odpowiedzi Brytyjczyków.

Wniosek o wszczęcie poszukiwań za granicą poprzez Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP w Warszawie został przesłany do Interpolu. Zabezpieczono również i przesłano do Interpolu w celach porównawczych profil genetyczny członka rodziny. Niestety, część korespondencji pozostała bez odpowiedzi - tłumaczy o2.pl mł. asp. Piotr Jaworski.

Co dalej z poszukiwaniami kobiety? Funkcjonariusze dowiedzieli się o zatrzymaniu podejrzanych osób z mediów. Policjanci z KWP w Szczecinie odnowili kontakt ze służbami z Wielkiej Brytanii.

Wystąpiliśmy ponownie do służb brytyjskich o wyjaśnienie okoliczności i podstawy zatrzymania tych osób. W odpowiedzi do wniosku o udzielenie informacji w sprawie zaginionej pani Izabeli, brytyjska policja skontaktowała się z Biurem Międzynarodowej Współpracy Policji Komendy Głównej Policji - dodaje policjant z KWP w Szczecinie.

Funkcjonariusze z Wielkiej Brytanii potwierdzili polskim policjantom, że "w sprawie pani Izabeli zostało wszczęte postępowanie dotyczące zabójstwa". Wiadomo, że brytyjscy policjanci będą szukać świadków, którzy pomogą rozwiązać sprawę.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany