Już nigdy tam nie wejdą. Decyzja po makabrze w Austrii

W poniedziałek (23 czerwca), niespełna dwa tygodnie po tragicznym ataku 21-letniego Arthura, austriacka szkoła średnia BORG w Graz wznowiła działalność. Część, w której doszło do makabrycznego zdarzenia, jest wyłączona z użytku. Zostanie otwarta dopiero po przebudowie.

Minęły dwa tygodnie od tragedii w Graz.Minęły dwa tygodnie od tragedii w Graz.
Źródło zdjęć: © PAP | ERWIN SCHERIAU
Mateusz Domański

Choć budynek znów jest otwarty, nikt nie mówi jeszcze o regularnych lekcjach. To przede wszystkim próba symbolicznego i emocjonalnego powrotu do codzienności po jednym z najczarniejszych dni w historii miasta.

Do szkoły mogą wrócić wyłącznie ci uczniowie, którzy czują się na siłach. Pozostali mają do dyspozycji klimatyzowane kontenery rozstawione na terenie placówki - donosi "Bild".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Dla osób, które nie chcą przekroczyć progu szkoły, przygotowano specjalną halę z opieką psychologiczną.

Nikt nie jest zmuszany do wejścia do budynku. Naszym celem jest jednak dotarcie do wszystkich uczniów w ciągu najbliższych dwóch tygodni - podkreśliła dyrektorka szkoły, Liane Strohmaier, w rozmowie z austriackim nadawcą ORF.

Makabryczne zdarzenie w Austrii

10 czerwca 21-letni Arthur A. wtargnął na teren placówki z bronią - strzelbą i pistoletem -  i zabił dziesięć osób: dziewięcioro uczniów oraz jedną nauczycielkę. Następnie popełnił samobójstwo.

Obszar szkoły, w którym doszło do masakry, wciąż pozostaje zamknięty. W czasie wakacji ma zostać gruntownie przebudowany, aby umożliwić symboliczny "nowy początek" całej społeczności szkolnej.

Mamy nauczyciela z wykształceniem architektonicznym, który wraz z zespołem zaprojektuje nową przestrzeń - zapowiedziała Strohmaier.

Przed szkołą wciąż palą się setki zniczy. Uczniowie, rodzice i mieszkańcy Graz nieustannie oddają hołd ofiarom. Jedną z nich była 15-letnia Hana A., której pogrzeb zgromadził tłumy pogrążonych w żałobie bliskich i znajomych.

Nie ma słów, które mogłyby przynieść ukojenie - podkreślał jeden z żałobników na ceremonii.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Olsztynie. Potrzebne były dwa parawany
Tragedia w Olsztynie. Potrzebne były dwa parawany
"Koniec pomiatania". Tajemnicze wpisy matki Bartosza G.
"Koniec pomiatania". Tajemnicze wpisy matki Bartosza G.
Nie żyje 17-latek. Pokazali miejsce tragedii
Nie żyje 17-latek. Pokazali miejsce tragedii
Pokazali straszne nagranie. Rosjanie nie usuwają ciał poległych
Pokazali straszne nagranie. Rosjanie nie usuwają ciał poległych
Krwawa jatka w Niemczech. W czterech pobili 13-latka
Krwawa jatka w Niemczech. W czterech pobili 13-latka
Podpalił wiatę i auto byłej partnerki. Wszystko z miłości
Podpalił wiatę i auto byłej partnerki. Wszystko z miłości
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Brutalne morderstwo na Mazowszu. Żona się przyznała
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Ekstradycja Bartosza G. Matka Mai zabrała głos
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Grecki sąd podjął decyzję. Bartosz G. wróci do Polski
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
Jechał trasą S5. Makabryczne odkrycie w środku nocy
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu
26-latka zabiła trójkę motocyklistów. Zaskakująca decyzja sądu