Jak przypomina wdr.de, pod koniec listopada ubiegłego roku doszło do poważnego karambolu. Pojazd ciężarowy, który prowadził 30-letni Polak, doprowadził do zderzenia z 50 pojazdami na autostradach A1 i A46 w Nadrenii Północnej-Westfalii. W wyniku zdarzenia poszkodowanych zostało 19 osób. Straty oceniono na 1,8 miliona euro.
Niemiecki portal poprosił o informacje w sprawie śledztwa prokuraturą w Hagen. Wiadomo już, że 30-letni Polak został uznany za niepoczytalnego. Tak wynika z opinii psychologicznej. Mężczyzna przebywa nadal w klinice psychiatrycznej.
Czytaj również: Ukraina w fatalnym położeniu. "70 proc. wszystkich zasobów"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karambol z Polakiem w roli głównej
Wydarzenie, jakie miało miejsce w listopadzie, zszokowało opinię publiczną. Przypomnijmy, że 30-latek w ogóle nie reagował na polecenia służb i pędził ciężarówką, taranując kolejne pojazdy. W końcu jednak doszło do jego zatrzymania. To cud, że nikt nie zginął w tym wypadku.
Czytaj także: Akcja w Zakopanem. Nikomu nie darowali
Służy potwierdziły, że polski kierowca w momencie wypadku znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 0,6 promila we krwi. Nie był jednak pod wpływem jakichkolwiek substancji odurzających.
Czytaj również: Falcon 9 spadał nad Polską. Jest komentarz eksperta