Kierowca audi zatrzymany po pościgu. Próbował potrącić policjanta

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku przeprowadzili udaną interwencję, zatrzymując 44-letniego kierowcę audi, który zignorował polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej i próbował potrącić funkcjonariusza. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

Pijany kierowca audi próbował przejechać policjanta. Odpowie przed sądem Pijany kierowca audi próbował przejechać policjanta. Odpowie przed sądem
Źródło zdjęć: © KWP w Radomiu
Malwina Witkowska

Funkcjonariusze lipskiej drogówki prowadzili działania prewencyjno-kontrolne w ramach akcji "Kaskadowy pomiar prędkości". Mają one na celu wykrywanie kierowców łamiących przepisy drogowe, w szczególności dotyczące przekraczania prędkości.

Z uwagi na fakt, że wielu kierowców zmniejsza prędkość jedynie w miejscach znanych z obecności fotoradarów czy patroli, akcja polega na rozmieszczeniu co najmniej dwóch patroli drogowych na tym samym odcinku drogi w niewielkich odległościach od siebie, by skuteczniej wyłapywać naruszenia przepisów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragiczna śmierć 14-latka. Rząd chce surowszych kar dla kierowców. "Szkoda, że dopiero teraz"

W trakcie działań prowadzonych w miejscowości Lipa-Miklas (woj. mazowieckie) pierwszy patrol zauważył audi, które początkowo poruszało się zgodnie z ograniczeniem prędkości, ale po minięciu funkcjonariuszy gwałtownie przyspieszyło, osiągając 104 km/h.

Próbował uciec przed policją

Na widok drugiego patrolu kierowca został wezwany do zatrzymania się za pomocą latarki z czerwonym światłem. Początkowo samochód się zatrzymał, jednak gdy policjanci próbowali podejść, kierujący niespodziewanie ruszył, próbując najechać na jednego z funkcjonariuszy, a następnie podjął próbę ucieczki.

Mundurowi od razu ruszyli za nim w pościg. Po krótkiej chwili kierujący audi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do pobliskiego rowu i uderzył w drzewo. Policjanci zatrzymali mężczyznę, gdy ten już na piechotę próbował uciekać w kierunku lasu - przekazała asp. Monika Karasińska z Komendy Powiatowej Policji w Lipsku.

Policjanci szybko go zatrzymali. Jak się okazało, za kierownicą audi siedział 44-letni mieszkaniec powiatu lipskiego. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że miał w organizmie 1,9 promila alkoholu.

Zatrzymany mężczyzna stanie teraz przed sądem. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz próbę użycia przemocy wobec funkcjonariusza poprzez skierowanie w jego stronę pojazdu, co miało na celu uniemożliwienie wykonania czynności służbowych.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany