"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
W niedzielę doszło do brutalnego pobicia na poprawinach w Wierzbicy koło Radomia. Według prokuratury, 30-letni Igor J. miał bić pięścią w twarz swoją ofiarę, a następnie wielokrotnie kopać leżącego po tułowiu i innych częściach ciała. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Do incydentu doszło 5 października w Wierzbicy koło Radomia. Służby przekazywały, że w wyniku pobicia w szpitalu zmarł 40-letni kuzyn pana młodego, a do sprawy zatrzymano 30-letniego gościa - Igora J.
Został on zatrzymany 6 października. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Przysusze Ośrodek Zamiejscowy w Szydłowcu.
Prokurator przedstawił zarzut umyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego poprzez zadanie mu uderzeń pięścią w twarz, a następnie wielokrotnie kopanie leżącego po tułowiu oraz innych częściach ciała i spowodowanie obrażeń twarzy, klatki piersiowej oraz jamy brzusznej - przekazuje Aneta Góźdź, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Co z ochroną Niedzielskiego? Wiceszef MSWiA wyjaśnia
Igor J. i zmarły Tomasz J. mieli się awanturować w czasie poprawin. Ok. godz. 22:20 oddalili się z lokalu, w którym organizowane było spotkanie i udali się na pobliski skwer, gdzie doszło między nimi do rękoczynów. Tam rozpoczęła się bójka. Igor J. w wyniku uderzenia spowodował upadek pokrzywdzonego.
Podejrzany Igor J. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że jedynie się bronił. Odmówił złożenia wyjaśnień dotyczących szczegółowych okoliczności zdarzenia - dodaje prok. Góźdź.
8 października Sąd Rejonowy w Szydłowcu, na wniosek prokuratora zastosował wobec Igora J. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu kara pozbawienia wolności w wymiarze od 5 lat do dożywotniego pozbawienia wolności.