Brytyjski dziennik przypomina, że Aleksandra L. i jej mąż wzięli ślub 6 sierpnia 2022 roku w Siedlcach. Zaraz potem wyjechali na wymarzone wakacje na Florydę. Niestety, 29 sierpnia 2022 roku oboje zostali znalezieni nieprzytomni na ulicy. Aleksandra zmarła, a jej mąż Dawid odzyskał przytomność.
Jak podaje "Daily Mail", początkowo amerykańska policja podejrzewała, że para została odurzona i obrabowana, ponieważ brakowało im gotówki i biżuterii. Śledztwo ukazało jednak nieco inną wersję wydarzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Polki w Miami. Prokuratura umorzyła śledztwo
Prokurator Rejonowy w Siedlcach, Krystyna Gołąbek, poinformowała, że zgodnie z decyzją z dnia 23 października tego roku Prokuratura Rejonowa w Siedlcach umorzyła śledztwo w sprawie śmierci Aleksandry L., a także narażenia Dawida L. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Przeprowadzono szerokie działania śledcze, w tym wniosek o pomoc prawną do strony amerykańskiej, która przekazała materiały z ich dochodzenia. Uzyskano także opinie biegłych z zakresu informatyki i toksykologii - powiedziała prok. Gołąbek.
Z informacji śledczych wynika, że para dobrowolnie miała przyjąć substancje odurzające. Nie wykluczono jednak także wersji, iż Aleksandra L. i jej mąż zostali odurzeni. Prokuratura zaznaczyła jednak, że żadna ze wskazówek nie potwierdza pierwszych hipotez stawianych przez policjantów. Mąż Aleksandry nie skomentował publicznie tej sprawy.