Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

Matka Trynkiewicza o jego pogrzebie. Wystarczyło pięć słów

123

Mariusz Trynkiewicz, znany jako "Szatan z Piotrkowa", zmarł w wieku 62 lat. Pierwszego dnia stycznia trafił do szpitala. Czy jego ciało spocznie w rodzinnym grobie? Matka brutalnego przestępcy zabrała głos i postawiła sprawę jasno.

Matka Trynkiewicza o jego pogrzebie. Wystarczyło pięć słów
Mariusz Trynkiewicz zmarł w wieku 62 lat (Licencjodawca, Fot. Dominik Dziecinny / Agencja Wyborcza.pl)

Mariusz Trynkiewicz to jeden z najbardziej znanych zbrodniarzy w Polsce, który zmarł 9 stycznia w więziennym szpitalu. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Mariusz Trynkiewicz trafił do więziennego szpitala w Gdańsku 1 stycznia z powodu złego stanu zdrowia. W 1988 r. zamordował czterech chłopców, co wstrząsnęło całą Polską. Po wyjściu z więzienia w 2014 r. trafił do ośrodka w Gostyninie, a później ponownie do więzienia za posiadanie pornografii dziecięcej.

Matka Trynkiewicza, Urszula, od lat odcina się od syna. Wciąż mieszka w Piotrkowie w czteropiętrowym bloku. Po jego wyjściu z więzienia w 2014 r. stanowczo stwierdziła, że nie chce mieć z nim nic wspólnego. - Nie chcę go znać. Nie wpuszczę go do mieszkania - mówiła w rozmowie z "Super Expressem". Wiadomo, że w więzieniu wziął tajemniczy ślub z kobietą o imieniu Anna.

Dziennikarze kolejny raz próbowali uzyskać jej komentarz na temat pogrzebu. Pytali, czy przestępca będzie pochowany w rodzinnym grobie. "Nie mam nic do powiedzenia" - odparła przez uchylone drzwi dziennikarzom se.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szaleństwo na Pomorzu. "Ok. 130 zł to nie jest drogo"

Mariusz Trynkiewicz zabił czterech chłopców. Najpierw otrzymał karę śmierci

"Szatan z Piotrkowa" pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego. Za zabójstwo w lipcu 1988 roku czterech chłopców został skazany na karę śmierci, zamienioną później na wyrok 25 lat pozbawienia wolności. Wcześniej w czasie służby wojskowej porwał i wykorzystał seksualnie chłopca ze szkoły podstawowej, za co sąd wojskowy skazał go na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Po uprawomocnieniu się wyroku okazało się, że dopuścił się molestowania chłopca.

Trynkiewicz, po wyroku śmierci zamienionym na 25 lat więzienia, opuścił zakład karny w 2014 r. W 2019 r. trafił ponownie do więzienia. Jego zbrodnie i późniejsze życie były szeroko komentowane w mediach, a jego śmierć zamyka jeden z najciemniejszych rozdziałów w historii polskiej kryminalistyki.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Była żoną Mariusza Trynkiewicza. "Najchętniej krzyczałabym o naszej miłości"
Miał blisko 3 promile i wsiadł za kierownicę. Zabił 43-latka
Podstępem zwabił 71-latka. Teraz może trafić do więzienia na 15 lat
Trzykrotnie zgwałcił córkę żony. "Muszę ci wytłumaczyć, jak to robić"
Znaleźli worek przy ruchliwej drodze. "Bestialstwo"
Polska para zamordowała córkę? Brytyjska policja zabiera głos
Pukają do drzwi Polaków. Uwaga, to oszuści!
Znaleźli dwa ciała. Jest finał głośnej sprawy
Atak na więźnia, który współżył ze strażniczką. Ucierpiało dziecko
Gang sterroryzował motorniczego w Niemczech. Szuka ich policja
Mocne słowa policjanta, który zatrzymał Trynkiewicza. "Odejdzie w zapomnieniu"
Kojarzysz tych mężczyzn? Szuka ich policja
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić