Sąd Miejski w Pradze wydał wyrok skazujący Vladimira Gergela, założyciela Fundacji Pomoc Ukrainie, na 5,5 roku więzienia.
Przeczytaj również: Sześciu Etiopczyków w pociągu. Niemcy zawrócili ich do Polski
Gergel został oskarżony o defraudację 20 milionów koron, co odpowiada kilkuset tysiącom euro, z dotacji przeznaczonych na integrację ukraińskich uchodźców. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Defraudacja środków na integrację
Prokurator zarzucił Gergelowi oszustwo związane z dwoma dotacjami Ministerstwa Edukacji. Środki te miały być przeznaczone na integrację ukraińskich dzieci i rodzin z czeskim społeczeństwem.
W 2022 roku Gergel stworzył centrum pod Pragą, które miało realizować te cele. Jednak, jak twierdzi prokuratura, we wnioskach o dotację podano nieprawdziwe informacje, a uzyskane środki zostały wydane niezgodnie z ich przeznaczeniem.
Zarzuty prokuratury
Według aktu oskarżenia, Gergel wnioskował o fundusze na naukę języka czeskiego, mimo że w centrum nie prowadzono takich zajęć. Dodatkowo, pobierał od rodziców dzieci opłaty w wysokości 2500 koron czeskich na posiłki, co było sprzeczne z warunkami dotacji. Prokuratura twierdzi również, że Gergel zakupił spółdzielcze mieszkanie w Pradze z funduszy fundacji.
Obrona Gergela
Gergel zaprzecza wszystkim zarzutom. Twierdzi, że finansował integrację Ukraińców z własnych środków, które pożyczył fundacji. Część środków z dotacji przelał na swoje konto jako spłatę pożyczki. Inne wypłaty gotówki tłumaczył zablokowaniem konta fundacji przez bank.
Przeczytaj także: Była już noc. Pojawili się na plaży w Gdańsku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.