Nagranie z lotniska. Rosyjski żołnierz zaatakował bez powodu

Na rosyjskim lotnisku Szeremietiewo doszło do bulwersującej sceny. Żołnierz, który wrócił z frontu w Ukrainie, bez powodu zaatakował pracownika linii lotniczych. Kiedy został zatrzymany przez policję, wyjaśnił mundurowym, że zmaga się z PTSD - zespołem stresu pourazowego.

Rosjanin zaatakował na lotniskuRosjanin zaatakował na lotnisku
Źródło zdjęć: © X | War Translated
Rafał Strzelec

W sieci pojawiło się nagranie z lotniska Szeremietiewo, najważniejszego rosyjskiego lotniska, znajdującego się w Moskwie. Widać na nim rosyjskiego żołnierza, który bez powodu zaatakował pracownika tego obiektu.

Brutalne nagranie z Moskwy. Żołnierz zaatakował na lotnisku

Mężczyzna wszedł podczas oprawy za barierki, podszedł do pracownika lotniska, a następnie wymierzył mu cios prosto w twarz. Następnie napastnik długo stał pochylony nad swoją ofiarą, trzymając ją. Co ciekawe, świadkowie jedynie podbiegli na miejsce, ale nikt nie odciągał agresora od poszkodowanego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wielkie odkrycie na Pomorzu. Skarb sprzed tysiąca lat

Sytuacja była naprawdę poważna, bowiem pracownik lotniska ma złamany nos, doznał także urazu mózgu. Żołnierz został zatrzymany przez policję. Swoją agresję tłumaczył PTSD. Jest to zespół stresu pourazowego, który jest formą reakcji na wysoce traumatyczne doświadczenia. Najczęściej objawia się problemami z koncentracją i snem, napięciami lękowymi, halucynacjami i koszmarami sennymi. Może trwać do kilku tygodni, ale może się ciągnąć za pacjentem do końca życia.

Zdemoralizowany żołnierz nie jest jednak jedynym przykładem brutalnego postępowania wojaków Putina po powrocie z frontu. Wielu uczestników "specjalnej operacji wojskowej" dopuszcza się w cywilu zabójstwa, kradzieży i gwałtów. Bardzo często ofiarami ich poczynań padają ich bliscy.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany