Nauczyciel aresztowany za pedofilię. Zatrzymano go na oczach dzieci

Wrocław. Nauczyciel został zatrzymany na oczach uczniów w drodze na wycieczkę szkolną. Mateusz B. usłyszał zarzuty wykorzystywania seksualnego chłopców. Podejrzany jest o popełnienie pięciu przestępstw.

Nauczyciel trafił do aresztu.Nauczyciel trafił do aresztu
Źródło zdjęć: © Pixabay
Mateusz Kaluga

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", Mateusz B. jest nauczycielem II Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Parkowej we Wrocławiu. Śledczy zatrzymali go w autokarze na oczach uczniów.

Dzieci były z tym nauczycielem na kilkudniowej wycieczce szkolnej. Miały wrócić w niedzielę, ale nieoczekiwanie rodzice dostali z liceum dziwną wiadomość - mówi portalowi matka jednego z uczniów. - Strasznie mnie to zszokowało, bo Mateusz B. to bardzo fajny nauczyciel. Wydawało mi się, że ma świetne podejście do uczniów - dodaje rozmówczyni.

Rodzice dowiedzieli się, że wycieczka została skrócona. Swoje pociechy musieli odebrać w sobotę. Byli zaniepokojeni, tym bardziej że autokar był obstawiony przez policję. O powodzie zatrzymania poinformowała prokuratura. Rodzice twierdzą, że zachowanie B. nigdy ich nie niepokoiło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przeleciał przez maskę i wpadł pod autobus. Koszmarne nagranie z Zielonej Góry

Nauczyciel aresztowany za pedofilię. Co ustalono?

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", Mateusz B. usłyszał zarzuty z art. 200 par. 3 Kodeksu karnego, z którego ścigani są pedofile. Podejrzany jest o pięć przestępstw, miał skrzywdzić trzech chłopców w wieku poniżej 15 lat. Prokuratura wystąpiła o trzymiesięczny areszt dla niego, na który zgodził się sąd, on sam nie przyznaje się do winy.

Wrocławianin miał w okresie od października 2024 r. do 20 maja 2025 r., udostępniać małoletniemu treści pornograficzne. Ponadto "za pośrednictwem systemu teleinformatycznego i sieci telekomunikacyjnej" miał chłopcu składać propozycję obcowania płciowego.

W okresie od 20 września 2024 r. do 31 grudnia 2024 r. miał uzyskiwać dostęp do treści pornograficznych w postaci nagich zdjęć z udziałem dwóch innych małoletnich. Rozpowszechniał te treści do maja 2025 r. - twierdzi "Wyborcza".

Od grudnia 2024 r. do lutego 2025 r., trzykrotnie miał doprowadzić chłopca do obcowania płciowego i poddania się innej czynności seksualnej w postaci dotykania ciała i miejsc intymnych.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany