Nieznani sprawcy ostrzelali samochód w Essen. "Dwie dziury po kulach"

Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 stycznia, w godzinach wieczornych. Nieznani sprawcy ostrzelali SUV-a Mercedesa w niemieckim Essen - informuje "Bild". Na szczęście, gdy padły strzały, w samochodzie nikogo nie było. Pojawiły się przypuszczenia, że strzały miały być ostrzeżeniem dla właściciela pojazdu.

Nieznani sprawcy ostrzelali samochód w EssenNieznani sprawcy ostrzelali samochód w Essen
Źródło zdjęć: © Bild, Getty Images, WTVnews_Essen
oprac.  APOL

Mieszkańcy spokojnej dzielnicy w niemieckim mieście Essen (Nadrenia Północna-Westfalia) nieoczekiwanie stali się świadkami scen rodem z filmu sensacyjnego.

We wtorek wieczorem około godz. 19:50 mieszkańcy usłyszeli strzały rozbrzmiewające w cichej zazwyczaj dzielnicy mieszkalnej na południu Essen i wezwali policję - podaje "Bild".

Według rzecznika lokalnej policji, w zaparkowanym na podjeździe przed jednym z domów samochodzie odkryto dwie dziury po kulach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Romanowski posłem na emigracji? "Jego okręgiem nie jest Budapeszt"

Na szczęście nie ma informacji o ofiarach. Gdy padły strzały, w pojeździe nikogo nie było.

Policja szuka sprawców. Uciekli białym samochodem

Z najnowszych ustaleń wynika, że nieznani sprawcy po oddaniu strzałów uciekli białym samochodem. Policja w Essen prowadzi obecnie dochodzenie w tej sprawie. Nadal nie wiadomo, kto oddał strzały i jaki był motyw sprawców.

Pojawiły się przypuszczenia, że strzały miały być ostrzeżeniem dla właściciela samochodu. "Najwyraźniej żadna osoba nie była celem ataku" – poinformował rzecznik policji.

Funkcjonariusze poszukują świadków zdarzenia i osób, które mogły dostrzec uciekający biały samochód.

We wtorek (7 stycznia) doszło również do strzelaniny w siedzibie jednej z firm w Bad Friedrichshall w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec. Strzały oddał zamaskowany napastnik. Zginęły dwie osoby. Policja poinformowała, że trwa obława na napastnika.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany