Oskarżony ws. Ewy Tylman nie mógł się bronić? Prokuratura zabrała głos

Sąd Okręgowy w Poznaniu bada, czy służby zapewniły Adamowi Z. prawo do obrony. Mężczyzna miał poprosić o obrońcę podczas przesłuchania na policji, ale ten się nie pojawił. Prokuratorzy twierdzą, że wątek ten nie ma znaczenia dla meritum sprawy. Uważają, że oskarżony jest winny.

Ewa Tylman zginęła w 2015 roku. Prokuratura znów oskarża Adama ZEwa Tylman zginęła w 2015 roku. Prokuratura znów oskarża Adama Z
Źródło zdjęć: © Facebook
Marcin Lewicki

Ciało Ewy Tylman znaleziono w lipcu 2016 roku. Zwłoki kobiety zostały wyłowione z Warty po kilku miesiącach poszukiwań. Adam Z. został oskarżony przez prokuraturę o zabójstwo kobiety. Został dwukrotnie uniewinniony przez sąd.

Teraz śledczy chcą skazania mężczyzny za "nieudzielenie pomocy". Czyn ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 3. Na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu poruszono jednak inny wątek. Sędzia bada, czy Adam Z. miał możliwość skorzystania z usług obrońcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ojciec Ewy Tylman o Adamie Z.: "Kręci i zachowuje się tak, jakby ktoś nim kierował!"

"Głos Wielkopolski" wyjaśnia, że pierwsze przesłuchanie Adama Z. odbyło się 2 grudnia 2015 roku o godzinie 5:00 rano. Wtedy też mężczyzna zażądał wezwania obrońcy, który nie pojawił się na przesłuchaniu. Z kolei na protokole z przesłuchania jest podpis z napisem "Mecenas Adamczak, Piła".

Nie wiem, czy obrońca został powiadomiony. Myślę, że to była oczywista czynność, którą się wykonywało. Posiadanie obrońcy ma charakter obligatoryjny w postępowaniu przygotowawczym. Nie pamiętam żadnej czynności z udziałem obrońcy - tłumaczył policjant, którego sąd powołał na świadka w sprawie.

Drugi z policjantów cytowany przez "Głos Wielkopolski" wskazuje, że miał kontakt z mecenasem Adamczakiem. Miało do tego dojść jeszcze w trakcie eksperymentu nad Wartą.

Prokuratura uważa, że oskarżony jest winny

Prowadząca śledztwo w sprawie prok. Magdalena Jarecka stwierdziła podczas zeznań przed sądem, że podejrzany nie domagał się udziału obrońcy w przesłuchaniu i nie przedstawił żadnego pełnomocnictwa. W opinii prokuratorów, "obrońca był prawidłowo zawiadomiony, prawidłowo został przeprowadzony eksperyment".

Takie jest nasze stanowisko - powiedział po rozprawie prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu cytowany przez "Głos Wielkopolski".

W opinii śledczych nie ma też ryzyka, że sąd oddali zarzuty ze względu na naruszenie prawa do obrony.

Nie ma takiego ryzyka, wszystkie czynności przeprowadzono prawidłowo, a wszystkie gwarancje procesowe dochowano. W tym prawo do obrony - dodał prok. Wawrzyniak.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury