Pilot RAF uderzył w ich auto. Polak zginął z rodziną w płomieniach

Jarosław R, jego dwóch synów i partnerka zginęli w wypadku, do jakiego doszło 15 października 2024 roku. Pilot RAF Richard Woods celowo zderzył się czołowo z rodziną, gdy wracali z wycieczki do Legolandu. Brytyjskie media opublikowały szczegóły ostatecznych ustaleń śledczych.

Śmierć Polaka w Wielkiej Brytanii. Nowe faktyŚmierć Polaka w Wielkiej Brytanii. Nowe fakty
Źródło zdjęć: © X | The Mirror
Rafał Strzelec

15 października 2024 roku doszło do wypadku, w którym zginęło łącznie pięć osób. Liverpool Echo informuje, jakie są oficjalne ustalenia śledczych. Richard Woods, 40-letni pilot RAF, jadąc pod prąd na autostradzie M6 w Cumbrii, zderzył się czołowo z samochodem, doprowadzając do śmierci czteroosobowej rodziny.

W wyniku zdarzenia zginęli 42-letni Jarosław R., jego 33-letnia partnerka Jade i ich synowie Filip (15 lat) oraz Dominic (7 lat). Swoje życie stracił również sprawca wypadku. Jedynym ocalałym był 7-letni Arran, który przeżył dzięki interwencji robotnika. Mężczyzna wybił tylną szybę płonącego samochodu i wyciągnął go z pojazdu.

Wielka Brytania. Pilot RAF wjechał celowo w auto rodziny. Ustalenia śledczych

Jak ustalono, dzień przed tragedią Woods udał się do Ribby Hall Village w pobliżu Preston na konferencję poświęconą bezpieczeństwu lotów. Podczas wydarzenia zasnął. Świadkowie słyszeli, jak chrapie w trakcie porannych wykładów, prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu. Nie pojawił się na popołudniowej sesji. To wtedy doszło do wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szalona jazda 19-latka. Rajd zakończył na drzewie

"Daily Mail" informuje, że Richard Woods przez co najmniej 57 sekund pokonał 1,1 mili lewym pasem autostrady M6 w pobliżu Tenby w Cumbrii, zmuszając kierowców do unikania kolizji. Wiadomo, że w jego pojeździe znaleziono opróżnioną z dwóch trzecich zawartości butelkę ginu. Badania wykazały, że miał w organizmie czterokrotnie przekroczony dopuszczalny limit alkoholu.

Kiedy doszło do wypadku, rodzina Jarosława jechała z domu w Glasgow do Legolandu. Wiadomo, że Polak doznał poważnych obrażeń wewnętrznych, a Dominic obrażeń wątroby i czaszki. Zarówno Jade, jak i Filip żyli, gdy samochód stanął w płomieniach, ale wkrótce potem zginęli na miejscu.

Detektyw sierżant Deborah Story z jednostki dochodzeniowej ds. poważnych wypadków drogowych policji w Cumbrii poinformowała podczas dochodzenia, że gdyby Woods przeżył, odpowiadałby za zabójstwo.

Ustalenia śledczych wskazują, że Woods celowo doprowadził do tragedii. Podczas dochodzenia ujawniono, że Woods zmagał się z lękami i nadużywaniem alkoholu. Wiadomo, że szukał w telefonie informacji o samobójstwach wśród wojskowych.

Woods, pochodzący z Hexham w Northumbrii, służył przez 14 lat w RAF jako pilot szybkich odrzutowców, osiągając stopień szefa eskadry. Odbył dwie tury w Afganistanie i trzy w Iraku, za jedną z nich otrzymując wyróżnienie. W 2019 roku opuścił RAF i ostatnio pracował dla BAE Systems w RAF Marham w Norfolk jako główny instruktor-pilot.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Zabójczyni seniorek skazana. Wszystko dzięki Archiwum X
Zabójczyni seniorek skazana. Wszystko dzięki Archiwum X
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Oszukał starszą kobietę. "Odbierak" zatrzymany w Wołominie
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
Spalone auto wojskowe. W środku zwłoki. Dramat przy granicy z Ukrainą
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
7-latek nie żyje. Tragiczny wypadek w Zdunach
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Bestialski atak. Przewrócił i kopał kobietę. Pokazali zdjęcie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Stał na stopniu śmieciarki. Kia uderzyła. Wstrząsające nagranie
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Polka zatrzymana w Hiszpanii. Grozi jej do 8 lat więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
Chciał odwiedzić groby i bliskich. Od razu trafił do więzienia
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
List żelazny. Zapadła decyzja ws. Bartosza G.
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Kopał kobietę leżącą na ziemi. Brutalny atak w Żyrardowie
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Tragedia o poranku. Nie żyje policjant
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów
Łukasz kochał piłkę nożną. Jego 13-letni brat miał zadać mu 40 ciosów