Pobiła i poniżyła Anię. Daria N. poszła na przesłuchanie z uśmiechem

Daria N. z Grudziądza usłyszała zarzuty za brutalne znęcanie się nad niepełnosprawną Anną L. Kobieta pobiła ofiarę, a następnie upokorzyła ją, oddając mocz na jej głowę. Nagranie, pokazujące bestialskie zachowanie podejrzanej, trafiło do sieci.

Nagranie z Grudziądza. Kobieta znęcała się nad niepełnosprawnąNagranie z Grudziądza. Kobieta znęcała się nad niepełnosprawną
Źródło zdjęć: © Getty Images, X | NurPhoto, Piotr Piter Yokero
Rafał Strzelec

Jak podaje "Fakt", Daria N., 39-letnia mieszkanka Grudziądza, usłyszała zarzuty dotyczące brutalnego znęcania się nad niepełnosprawną Anną L. Podczas imprezy kobieta zaatakowała Annę L., bijąc ją i poniżając w wyjątkowo okrutny sposób - 39-latka oddała mocz na głowę ofiary. Film z tego zdarzenia, nagrany przez koleżankę Darii N., trafił do internetu, co wywołało oburzenie w całym kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podjechał sprawdzić trzeźwość. Policjanci nie mieli wyboru

Zarzuty i konsekwencje

- Darii N. został postawiony zarzut uszkodzenia ciała poniżej dni siedmiu, znieważenia i kierowania gróźb karalnych - przekazał "Faktowi" asp. Łukasz Kowalczyk z policji w Grudziądzu dodając, że kobiecie grozi do trzech lat więzienia.

W poniedziałek, 24 lutego, Daria N. została doprowadzona do prokuratury, gdzie, jak relacjonuje dziennik, z uśmiechem na twarzy weszła na przesłuchanie.

Podejrzana była wcześniej karana za kradzieże, a dwa lata temu spalono jej samochód. Kobieta była zamieszana w handel narkotykami i straciła opiekę nad dziećmi, które trafiły do pieczy zastępczej. Prawdopodobnie zostaną wobec niej zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego dozoru.

Groza w Grudziądzu. Ofiara wyjechała z miasta

Anna L., po upublicznieniu filmu, opuściła Grudziądz. Obecnie przebywa w innym mieście, gdzie zostanie przesłuchana przez policję. Jak dowiedział się "Fakt", Anna L. sama zgłosiła się do organów ścigania i wyraziła chęć złożenia zeznań.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany