Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

"Prześladował kobiety". Krótko później Syryjczyk zamordował

71

Sprawa Habiba Rahmana A., 24-letniego afgańskiego imigranta ubiegającego się o azyl, budzi ogromne kontrowersje - informuje "Bild". Mężczyzna, mimo wielu wcześniejszych incydentów, pozostawał na wolności, aż w końcu zamordował swojego współlokatora.

"Prześladował kobiety". Krótko później Syryjczyk zamordował
Interweniowali co chwila. Afgańczyk stwarzał problemy. (Adobe Stock, Bild, Ajdin Kamber kamberajdin@gmail.com)

Nieznana jest dokładna data zbrodni, ale wiadomo, że między 10 września 2024 roku a kilkoma dniami później Habib A. zadał swojemu współlokatorowi Youssefowi N. co najmniej 19 ciosów nożem, a następnie przez kilka dni dopuszczał się wielokrotnego znieważania zwłok.

Już trzy tygodnie przed morderstwem mieszkańcy Aue żyli w strachu przed 24-latkiem. Jeden z policjantów, który zeznawał podczas procesu, ujawnił, że Habib Rahman A. był zatrzymywany nawet kilka razy dziennie.

Nieustannie mieliśmy z nim do czynienia. Prześladował kobiety - czasem kilka razy dziennie - powiedział, cytowany przez "Bild".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dzień Kobiet oczami polskich polityków. "Nie do końca jest potrzebny"

Afgańczyk nie wybierał ofiar pod względem wieku. Policjant podkreślił, że nękał zarówno 10-letnie dziewczynki, jak i 70-letnie kobiety.

Mówił im, że je kocha, narzucał się, próbował zmuszać do bliższych kontaktów - dodał.

Mieszkańcy byli tak przerażeni jego zachowaniem, że zaczęli ostrzegać się nawzajem w mediach społecznościowych, publikując jego zdjęcia.

Trafił do zakładu psychiatrycznego

Choć A. budził strach, nie stosował przemocy fizycznej, więc jego działania były klasyfikowane jako "nękanie", co skutkowało jedynie rozmowami ostrzegawczymi i tymczasowymi zatrzymaniami.

Zdarzało się, że zaledwie godzinę po zwolnieniu ponownie trafiał do aresztu za te same wykroczenia. Lokalne media informowały o szczególnie niepokojących incydentach z 4 września, kiedy policja interweniowała dwukrotnie tego samego dnia. Wówczas mężczyzna trafił na obserwację psychiatryczną.

Podczas pobytu w oddziale psychiatrycznym Helios-Klinikum Aue mężczyzna nie zaprzestał swoich działań.

Nękał pacjentki, a kiedy jeden z pracowników szpitala próbował go powstrzymać, stał się agresywny i zaatakował go fizycznie.

Mimo to został szybko zwolniony. Według opinii lekarzy nie był chory psychicznie, lecz miał jedynie "zwiększony popęd seksualny".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zgwałcił ją i strzelał do niej z kuszy. "Brutalny tyran"
Noworodek zakopany w ziemi. Sąsiedzi Małgorzaty I. zabrali głos
USA. Wykorzystywał seksualnie 16-latkę. Dramatyczny finał
Pacjentka zmarła. Wyrok dla lekarki z Białegostoku zapadł
Sceny jak z filmu. Znęcał się nad półnagą kobietą
Porwanie i gwałt w Śremie. Wstrząsające ustalenia śledczych
Polak odpowie za usiłowanie zabójstwa w Niemczech. "Nie chciałem"
Przyznał się do winy i zaakceptował karę śmierci. Został stracony
Podwójne morderstwo w Niemczech. Na jaw wychodzą szokujące szczegóły
Francja w szoku. 15-letni nożownik zaatakował w szkole
Wysłała zatrute jajka wielkanocne. Nie żyje 7-latek i 13-latka
Zabił Aleksandrę i jej 15-letnią córkę Oliwię. Broniło go trzech adwokatów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić