W piątek, 31 stycznia, w Jelczu Laskowicach doszło do niecodziennego zdarzenia. 31-letnia kobieta pod wpływem alkoholu, przyszła do szkoły, by odebrać swojego 9-letniego syna.
Pracownicy placówki gdy tylko zorientowali się, że kobieta jest nietrzeźwa, natychmiast powiadomili policję.
Policja z Oławy przeprowadziła badanie trzeźwości kobiety, które wykazało ponad trzy promile alkoholu w jej organizmie. Na miejsce wezwano ojca, który przejął opiekę nad dzieckiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wskazało, że 31-letnia mieszkanka powiatu oławskiego miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Na miejsce został wezwany mąż kobiety, któremu pod opiekę przekazano 9-letniego syna - informuje policja w Oławie w rozmowie z TVN24
O całej sytuacji został poinformowany Sąd Rodzinny. Teraz biegli ocenią, czy doszło do zaniedbania w opiece nad dzieckiem. Zachowanie matki może mieć poważne konsekwencje prawne.
Zdarzenie w Jelczu Laskowicach wywołało poruszenie w lokalnej społeczności. Mieszkańcy są zaniepokojeni sytuacją i oczekują, że odpowiednie instytucje podejmą działania, by zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Rodzina 9-latka może liczyć na wsparcie ze strony lokalnych służb społecznych. W takich przypadkach ważne jest, by zapewnić dziecku stabilne i bezpieczne środowisko. Lokalne służby zapewniają, że będą monitorować sytuację, by zapewnić odpowiednią opiekę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.