Makabra w Niemczech. Rzucił się z nożem na grupę przedszkolaków

W wyniku ataku nożownika w parku w Aschaffenburgu (Bawaria) zginęły dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko. Policja zatrzymała podejrzanego 28-letniego Afgańczyka. Dwie osoby są poważnie ranne.

Do ataku doszło w parkuDo ataku doszło w parku, który wcześniej został zaklasyfikowany przez policję jako "niebezpieczne miejsce"
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

W środę w parku w Aschaffenburgu, w Bawarii, doszło do tragicznego ataku nożownika, w wyniku którego zginęły dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko.

Jak poinformował niemiecki dziennik "Bild", sprawca zaatakował grupę przedszkolną, raniąc kilka osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WP News wydanie 21.01

Policja szybko zatrzymała podejrzanego, którym okazał się 28-letni Enamullah O. z Afganistanu. Mężczyzna mieszkał w ośrodku dla azylantów i miał w przeszłości problemy psychiczne. Według informacji przekazanych przez "Bild", nie ma obecnie zagrożenia dla ludności.

Dwie osoby nie żyją, dwie poważnie ranne

Ofiary śmiertelne to 41-letni mężczyzna i dwuletni chłopiec pochodzący z Maroka. Dwie inne osoby zostały poważnie ranne. Atak miał miejsce krótko przed południem w parku, który już wcześniej został zaklasyfikowany przez policję jako "niebezpieczne miejsce" z powodu napadów rabunkowych i napaści związanych z narkotykami.

Rzecznik policji podkreślił, że szybkie zatrzymanie podejrzanego było możliwe dzięki regularnym patrolom funkcjonariuszy w parku. Zatrzymano także jedną osobę postronną, która była świadkiem ataku, aby ją przesłuchać. Dodatkowo policja powiatu Dolna Frankofonia, gdzie leży Aschaffenburg, apeluje do świadków ataku, aby przesyłali zdjęcia czy nagrania wideo z tego zdarzenia, jeśli takie posiadają.

W Aschaffenburg mieszka około 70 tys. osób. Miasto leży w odległości 35 km. od Frankfurtu nad Menem. Jak podaje niemiecka agencja dpa, zaraz po ataku ruch kolejowy w Aschaffenburgu został czasowo zawieszony, ponieważ sprawca próbował uciec przez tory kolejowe.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów