Tak Bartek zareagował, gdy znaleźli ciało Mai. Szokujące słowa

Śmierć 16-letniej Mai z Mławy wstrząsnęła Polską. Głównym podejrzanym jest 17-letni Bartek G., który został zatrzymany w Grecji. "Fakt" dotarł do nowych okoliczności tej sprawy - okazało się, że podejrzany robił wiele, by utrudnić znalezienie ciała.

Bartek miał zabić Maję z Mławy. Na jaw wychodzą nowe faktyBartek miał zabić Maję z Mławy. Na jaw wychodzą nowe fakty
Źródło zdjęć: © Facebook | Archiwum prywatne
Rafał Strzelec

Najważniejsze informacje

  • 16-letnia Maja z Mławy zaginęła 23 kwietnia po spotkaniu z Bartkiem G.
  • Ciało dziewczyny znaleziono w zaroślach przy torach kolejowych.
  • Bartek G. został zatrzymany w Grecji na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Zaginiona Maja z Mławy nie żyje. 17-latek podejrzany o zabójstwo

W piątek 23 kwietnia 16-letnia Maja z Mławy umówiła się na spotkanie z Bartkiem G. w okolicach ulicy Podmiejskiej. To miało być zwykłe spotkanie, jednak dziewczyna już nigdy nie wróciła do domu. Kilka dni później, 1 maja w godzinach porannych jej ciało odnaleziono w zaroślach niedaleko torów kolejowych.

Prokuratura wskazała Bartosza G. jako głównego podejrzanego w tej sprawie. Chłopak został zatrzymany w Grecji po wydaniu Europejskiego Nakazu Aresztowania. Odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Jak podawały greckie media, 17-latek miał zabić Maję tępym narzędziem, a także polewać jej ciało substancjami chemicznymi i podpalić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pracuje w więzieniach. To usłyszała od jednej z kobiet

Dotarli do wiadomości od Bartosza G. Nowe fakty

W rozmowach prowadzonych przez 17-latka, do których dotarł "Fakt", Bartek twierdził, że nie ma nic wspólnego z zaginięciem Mai. W trakcie poszukiwań Bartek próbował mylić tropy, sugerując, że dziewczyna była z innym chłopakiem. - Ja nie chce być w to mieszany. Chociaż i tak już zostałem. Dobrze wiedzą, każdy dobrze wie z kim była w samochodzie. A to wiadomo jakie środowisko. A ten zalew i Żurominek sprawdzaliście? - pisał młodzieniec. Kiedy okazało się, że Maja nie żyje, 17-latek odpisał: "Widziałem, tragedia".

Jego matka przyznała, że wiedziała o spotkaniu, ale nie była pewna, czy doszło do zbrodni. "Wiem, że się pobili, ale czy ją zabił, tego nie wiem" - napisała Joanna, matka podejrzanego.

Śledztwo wciąż trwa, a prokuratura nie przesłuchała jeszcze Bartka G., który przebywa poza granicami Polski. Na razie wykluczono udział innych osób, ale sytuacja może się zmienić. Motyw zbrodni i dokładne okoliczności śmierci Mai pozostają nieznane. Za kilka tygodni 17-letni Bartek ma trafić do Polski.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalny atak na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Ruszył proces
Brutalny atak na 13-latkę w Rabce-Zdroju. Ruszył proces
24-latek chciał zabić matkę i jej partnera. "Ciosy nożem w okolice głowy i szyi"
24-latek chciał zabić matkę i jej partnera. "Ciosy nożem w okolice głowy i szyi"
Mirella miała być zamknięta w domu przez rodziców. OPS zabrał głos
Mirella miała być zamknięta w domu przez rodziców. OPS zabrał głos
Zwrot ws. 42-latki "przetrzymywanej w domu". Policja ujawnia
Zwrot ws. 42-latki "przetrzymywanej w domu". Policja ujawnia
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Wiadomo, kiedy zginęły ofiary
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Wiadomo, kiedy zginęły ofiary
W czasie grzybobrania pogryzły go psy. Mężczyzna nie żyje. Jest śledztwo
W czasie grzybobrania pogryzły go psy. Mężczyzna nie żyje. Jest śledztwo
Potrójne morderstwo w Barcicach Górnych. Sołtys mówi o rodzinie
Potrójne morderstwo w Barcicach Górnych. Sołtys mówi o rodzinie
26-latka z zarzutem zabójstwa. Jest decyzja sądu
26-latka z zarzutem zabójstwa. Jest decyzja sądu
Nawet tona narkotyków w obrocie. Osiem osób w areszcie
Nawet tona narkotyków w obrocie. Osiem osób w areszcie
29-latka zginęła na miejscu. Tragiczny wypadek
29-latka zginęła na miejscu. Tragiczny wypadek
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Policja potwierdza
Potrójne zabójstwo w Barcicach Górnych. Policja potwierdza
Polka podszywała się pod Madeleine McCann. Testy rozwiały wątpliwości
Polka podszywała się pod Madeleine McCann. Testy rozwiały wątpliwości