Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 
aktualizacja 

"To kłamczucha". Kamerzystka oszukała prawie 300 osób

3

Policja aresztowała 34-letnią kobietę z Wielkiej Brytanii po otrzymaniu ponad 100 skarg od nowożeńców na kamerzystkę, która miała nie pojawiać się na ślubach lub nie dostarczać nagrań uroczystości. Pieniądze brała z góry. Do specjalnej grupy w mediach społecznościowych dopisało się 285 osób.

"To kłamczucha". Kamerzystka oszukała prawie 300 osób
Jacek i Shania Stanton zostali oszukani przez kamerzystkę. (Facebook)

Ponad sto par zgłosiło, że ich śluby zostały zrujnowane przez wideografkę, która albo nie pojawiała się na ceremonii, albo nie przekazywała im nagranego materiału. Kobieta przyjmowała płatności z góry, po czym odwoływała swoją obecność w dniu ceremonii.

34-letnia kobieta została aresztowana w związku z zarzutami oszustwa i kradzieży w czwartek 23 stycznia 2025 roku. Została zwolniona za kaucją w oczekiwaniu na dalsze dochodzenie - cytuje Daily Mail rzecznika policji w Kent.

Jak dodaje portal, niektórzy klienci, którzy czekali nawet trzy lata na swoje nagrania, zostali poinformowani, że nie otrzymają gotowego filmu, a jedynie mogą przesłać własny dysk zewnętrzny, na który oszustka prześle surowy, nieedytowany materiał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 80. rocznica wyzwolenia Auschwitz. "Żyliśmy w nadziei, że musimy to przetrwać"

Policja w Kent wysłała e-maila do jednej z poszkodowanych osób, informując, że sprawa może mieć charakter cywilny i może trwać bardzo długo. Ofiary nieuczciwej wideografki założyły specjalną stronę w mediach społecznościowych. Dopisało się do niej 285 osób.

Jak informuje Daily Mail, jednymi z poszkodowanych są Jack i Shania Stanton. - To była jedna z pierwszych rzeczy, którą chcieliśmy załatwić - powiedziała portalowi. Szczęśliwa para zarezerwowała wideografkę na cały dzień, zapłaciła z góry i otrzymała 10 proc. zniżki. Zakochani byli zachwyceni wcześniejszymi pracami, jednak im bliżej ślubu, tym częściej zaczęli dostrzegać negatywne komentarze. Kamerzystka zapewniała jednak, że są one nieprawdziwe i zjawi się na ślubie.

Potem w dniu ślubu wysłała mi e-maila, że nie może się pojawić. Gdy próbowałam się z nią skontaktować, zablokowała mnie na Facebooku. To było oburzające - opisuje Shania Stanton sytuację ze swojego ślubu w rozmowie z Daily Mail.

Ślub uratował fotograf, który na statywie ustawił zapasową kamerę i nagrał krótki film. Walka o zwrot pieniędzy (ok. 600 funtów) z nieuczciwą kamerzystką trwała miesiąc. Kobieta nawet nie przeprosiła pokrzywdzonej pary. - Nie mogę uwierzyć w skalę. Jak to możliwe, że to się dzieje? To obrzydliwe. Nie wiem, jak ona może spać w nocy. To kłamczucha - zakończyła Shania.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nożownik z Olkusza usłyszał zarzut pięciokrotnego usiłowania zabójstwa
Para turystów zginęła w Wietnamie. Znana jest przyczyna śmierci
Oskarżony ws. Ewy Tylman nie mógł się bronić? Prokuratura zabrała głos
Wielka Brytania. Ponad połowa Brytyjczyków chce przywrócenia kary śmierci
Bójka nauczyciela z uczniem w Kolbuszowej: Policja i kuratorium badają sprawę
Zderzenia jaguara z ciągnikiem. W akcji śmigłowiec LPR
Odśnieżał dzieckiem samochód. Viralem zainteresowała się policja
Spieszyła się do pracy. Spójrzcie, co zrobiła
Takie kontenery docierały do UE. 550 mln euro strat
Włamywali się do pociągów. Ukradli towar za ponad milion złotych
Wynajmowali auta, a później je sprzedawali. Para oszustów w rękach policji
Hawzheen A. dwukrotnie zgwałcił 82-latkę. "Zmaga się z problemami"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić