Tragiczny wypadek w Kurowie. 17-latek usłyszał zarzuty
Dwie nastolatki nie przeżyły wypadku samochodowego w Kurowie w woj. pomorskim. 17-latek bez uprawnień, siedzący za kierownicą pojazdu, został zatrzymany i przewieziony do prokuratury. Zarzucono mu niemyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a także kierowanie pojazdem bez uprawnień i po spożyciu alkoholu.
Prokuratura oskarżyła 17-letniego mieszkańca powiatu wejherowskiego o nieumyślne spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, prowadzenie bez uprawnień i po alkoholu. Do tragicznego zdarzenia doszło w Kurowie, w woj. pomorskim. Pojazd kierowany przez nastolatka uderzył w przydrożne drzewo. W wyniku wypadku zginęły dwie młode dziewczyny - znajome 17-latka.
Tragedia w Kurowie. 17-latek z zarzutami
Prokuratura Rejonowa w Wejherowie poinformowała, że Michał G. otrzymał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym śmierć poniosły 16- i 17-letnie pasażerki. Badanie alkomatem wykazało 0,3 promila alkoholu we krwi chłopaka.
Jak podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Mariusz Duszyński, 17-latek przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia dotyczące spożytego alkoholu.
Absurdalny wypadek 19-latki w bmw. Winę zrzuciła na kota
W nocy 11 listopada 16-latka i 17 latka przebywały u G. w mieszkaniu. Nastolatek bez wiedzy rodziców wziął kluczyki od samochodu. W Kurowie auto, którym kierował zjechało z jezdni i rozbiło się na przydrożnym drzewie. Kiedy doszło do wypadku, Michał G. wezwał pomoc i próbował reanimować poszkodowane.
Podejrzany nastolatek wyraził skruchę i żałuje tego co się stało - dodał prokurator Duszyński.
Asp. Karolina Pruchniak z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie poinformowała, że prowadzony przez 17-latka volkswagen passat zjechał z drogi z nieustalonych przyczyn. Nastolatek doznał urazu ręki i po hospitalizacji został zatrzymany przez policję.
Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Chłopakowi grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy wciąż czekają na szczegółowe wyniki badań krwi.
Źródło: PAP