Trwa proces ws. zamordowanej Sary. Wstrząsające ustalenia

Przerażający obraz wyłania się ze sprawy 10-letniej Sary, która została brutalnie zamordowana. Patolog znalazł na jej ciele ponad 70 różnych obrażeń. Dziewczynka miała m.in. dużą, wypaloną ranę i ślady ludzkich ugryzień.

Tragiczna śmierć 10-latki wstrząsnęła Wielką Brytanią i PolskąTragiczna śmierć 10-latki wstrząsnęła Wielką Brytanią i Polską
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Marcin Lewicki

Wstrząsające fakty wyszły na jaw podczas procesu ojca 10-letniej Sary Urfana Sh., który odbywa się w Londynie. Pakistańczyk od dłuższego czasu maltretował dziewczynkę. Śledczy podejrzewają, że to on zadał jej zabójcze ciosy. Na ciele 10-latki patolog znalazł ponad 70 różnych obrażeń. To ślady podpalenia żelazkiem, pobicia, wiązania i duszenia.

Sara miała też rozległy uraz mózgu. Ślady jej krwi po brutalnym pobiciu śledczy znaleźli na podłodze w kuchni, krykietowym kiju, a także odkurzaczu. Córka Polki i oskarżonego Pakistańczyka została też pogryziona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wracał na grób ofiary. Specjalistka o wyroku za zabicie Katarzyny

Jak relacjonują reporterzy "Uwagi!" TVN, którzy byli na procesie, Urfan Sh. podczas rozprawy nie ukrywał nerwów. Zeznawał w emocjach. Wyraźnie widać było po nim strach. Na ławie oskarżonych zasiadają też macocha i wujek 10-latki. Kobieta stara się zachowywać spokój. Z kolei mężczyzna sprawia wrażenie nieobecnego.

Babcia dziewczynki nie ma złudzeń. "To bestie, a nie ludzie"

Urfan Sh. zrzuca odpowiedzialność za zabójstwo 10-letniej córki Polki na jej macochę. Uważa, że to kobieta maltretowała dziecko. Dodaje, że on też był "ofiarą jej przemocy". Podczas procesu mężczyzna zeznał, że "po przyjściu do domu zobaczył nieruchomą dziewczynkę, a jego partnerka przekazała, że dziewczynka nie żyje".

W słowa te nie wierzy babcia dziewczynki. Reporterom "Uwagi!" TVN kobieta powiedziała, że Pakistańczyk obrał taką linię obrony, a on "po prostu znęcał się nad rodziną".

Podejrzewam, że macocha też była oprawcą, ale ona, tak jak Olga, też była bita. Podejrzewam, że ona swoją frustrację wyładowywała na Sarze. Podejrzewam, że jest na równi z Urfanem, to nie ludzie, to bestie - powiedziała wstrząśnięta kobieta.

Dodajmy, że to Urfan Sh. zadzwonił na policję i zgłosił, że zamordował swoją córkę. Zrobił to, gdy uciekł do Pakistanu. Do Londynu wrócił po miesiącu. 10-letnia Sara została zamordowana 8 sierpnia 2023 roku w swoim domu w mieście Woking.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany