Wiózł 23 dzieci, wjechał w dom. Miał urojenia. Jest akt oskarżenia

Jakub G., kierowca autobusu szkolnego, stanie przed sądem za celowe spowodowanie katastrofy komunikacyjnej. Grozi mu do 10 lat więzienia. Mimo sprzeciwu i płaczu dzieci, postanowił staranować samochody, a jazdę zakończył uderzając w dom. Twierdził, że kazała mu tak siła wyższa. Do sądu skierowano akt oskarżenia.

Kierowca autobusu wjechał w domKierowca autobusu wjechał w dom
Źródło zdjęć: © KP PSP w Górze
Mateusz Kaluga

Jakub G., 28-letni kierowca autobusu szkolnego, jest oskarżony o celowe spowodowanie katastrofy komunikacyjnej. Do zdarzenia doszło w miejscowości Góra w październiku ubiegłego roku, gdzie mężczyzna wjechał autobusem w dom. Po drodze uszkodził trzy samochody - przypomina Gazeta Wrocławska.

Mężczyzna miał ignorować znaki drogowe i przyspieszać mimo protestów dzieci. W jego aucie siedziały 23 małoletnie osoby. Z nimi jechała opiekunka.

Pięcioro małoletnich doznało obrażeń ciała w postaci stłuczeń i siniaków: klatki piersiowej, kolan, brzucha, kręgosłupa, głowy i ramion. Uszkodzeniu uległo mienie warte prawie 120 000 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marianna Schreiber miażdży patostreamera Roberta Pasuta. "Facet dawno powinien siedzieć w więzieniu"

Jakub G. tłumaczył, że kierowała nim "siła wyższa". Miał urojenia o charakterze religijnym. Mimo zażywania narkotyków, w dniu zdarzenia nie był pod ich wpływem - dodaje portal. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. G. grozi nawet 10 lat więzienia.

Zakończyła się właśnie obserwacja psychiatryczna prowadzona przez biegłych sądowych. Jak się okazuje, oskarżony wymaga leczenia odwykowego.

Z ekspertyzy wynika, że Jakub G. dopuścił się zarzuconego mu czynu mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem. Było to spowodowane uzależnieniem mieszanym od kilku substancji psychoaktywnych, w tym marihuany i amfetaminy, a także mieszanymi zaburzeniami osobowości spowodowanymi m.in. trudną sytuacją życiową - przekazuje Gazecie Wrocławskiej Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Brutalne morderstwo Rosjan. Znęcali się nad żołnierzem
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Nie żyje 11-latek. Tragedia w Małopolsce
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Torturowali i gwałcili więźniów w kolonii. Putin nagrodził ich szefa
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Znęcała się nad rocznym synkiem i wszystko nagrywała. Szokujący powód
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
Zboczeniec w autobusie. Zaatakował niewinną dziewczynkę
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
44-latek napastował dziecko w autobusie. Prokuratura apeluje do kobiet
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
Pobili i porwali 34-latka. Media: wcześniej byli karani
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
11-letnia Marta nie żyje. "Bardzo delikatna sprawa"
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Rosjanie zastrzelili jeńców. Wstrząsająca zbrodnia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Afgańczyk zabił Polkę w Niemczech. Nie trafi do więzienia
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Leżał przed blokiem. Tragiczne wieści ws. 38-latka
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury
Śmierć pracownika Lidla. Są ustalenia prokuratury