Podczas wędkowania w okolicach Czosnowa (powiat nowodworski) mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia – w wodach Wisły zauważył dryfujące ciało. Do zdarzenia doszło 10 marca, a zgłoszenie wpłynęło do Centrum Powiadamiania Ratunkowego około godziny 13:30.
Czytaj także: Przewodnicząca UE ogłasza. "Czas iluzji już minął"
Jak informuje TVN24, na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym strażaków z OSP Czosnów. Strażacy specjalizujący się w ratownictwie wodnym podjęli ciało z rzeki przy użyciu łodzi i przetransportowali je na brzeg. Tam dalsze czynności przejęli policjanci oraz inne służby, które rozpoczęły dochodzenie mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po wyłowieniu ciała na brzeg stwierdzono zgon – przekazał TVN24 kpt. Paweł Plagowski ze straży pożarnej w Nowym Dworze Mazowieckim.
Makabryczne odkrycie na Mazowszu
Obecni na miejscu funkcjonariusze policji zabezpieczyli teren i rozpoczęli działania mające na celu identyfikację ofiary. Jak przekazała w rozmowie z TVN24 kom. Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim, zgłoszenie dotyczyło ciała zaczepionego o gałęzie, około sześć metrów od brzegu rzeki.
Na ten moment tożsamość zmarłej osoby pozostaje nieznana, a okoliczności jej śmierci są przedmiotem policyjnego dochodzenia. Funkcjonariusze będą prowadzić dalsze czynności, aby ustalić, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy też w sprawie mogą pojawić się inne, niepokojące okoliczności sugerujące udział osób trzecich.