Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Malwina Witkowska | 

Zabił przyjaciela, a ciało ukrył pod łóżkiem. Ruszył proces

7

Eryk W. stanął przed sądem w Lublinie, oskarżony o zabójstwo swojego przyjaciela, Daniela. Proces rozpoczął się w Lublinie, a 23-letni mężczyzna, który jest głównym podejrzanym w tej sprawie, może zostać skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Zabił przyjaciela, a ciało ukrył pod łóżkiem. Ruszył proces
W Sądzie Okręgowym w Lublinie ruszył proces (Facebook, Google Street View, Dziennik Wschodni)

Eryk W., 23-letni mieszkaniec Chełma, stanął przed sądem w Lublinie. Został oskarżony o brutalne morderstwo swojego przyjaciela Daniela, do którego doszło w styczniu w mieszkaniu ofiary. Zgodnie z ustaleniami śledczych, Eryk W. zadał Danielowi kilka ciosów nożem, a następnie ukrył jego ciało pod łóżkiem.

Makabryczne odkrycie miało miejsce, gdy ojciec Daniela, zaniepokojony brakiem kontaktu z synem, postanowił odwiedzić jego mieszkanie. To właśnie on odnalazł ciało syna, zawinięte w foliowe worki. Jak donosi "Dziennik Wschodni", Daniel zmarł na skutek licznych ran kłutych oraz ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej, będącej efektem tych obrażeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 90-latka potrącona. Kamery nagrały, gdzie przechodziła przez jezdnię

Zabójstwo w Lublinie. Ruszył proces

Eryk W. nie przyznaje się do winy, twierdząc, że działał w obronie własnej, gdy Daniel zaatakował go nożyczkami. Oskarżony utrzymuje, że nie pamięta dokładnie przebiegu wydarzeń, a po dokonaniu czynu posprzątał mieszkanie i pozbył się zakrwawionych przedmiotów.

W sprawie oskarżony jest także Grzegorz G., który, jak wynika z ustaleń, miał pomagać Erykowi w ukrywaniu dowodów oraz w ucieczce przed policją. Grzegorz G. przyznał, że Eryk opowiedział mu o morderstwie i pokazał nóż, którym dokonano zabójstwa.

Ojciec ofiary, pan Ireneusz, spekuluje, że motywem zbrodni mogły być pieniądze. Daniel, oprócz bycia sportowcem, prowadził własną działalność gospodarczą, co mogło stanowić powód do nieporozumień.

Jak informuje "Dziennik Wschodni", zrozpaczony ojciec nie potrafi pogodzić się z tragiczną stratą syna. Proces sądowy ma na celu wyjaśnienie pełnych okoliczności tego dramatycznego zdarzenia i ukazanie prawdy o motywach zabójstwa. 23-latkowi grozi dożywocie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mateusz P. doprowadził do śmierci swojej dziewczyny. Te słowa padły na sali sądowej
Dwóm emerytom grozi dożywocie. Napadli na kantor i zabili konwojenta
Matka zgotowała mu piekło. 14-letni Kacper ważył 10 kg
Makabryczne okoliczności wypadku w Ośrodku Hodowli Zarodowej. Nie miał szans
"Zaczepiał dziewczyny". Agresywny dostawca jedzenia zostanie deportowany
Podpalił siebie, potem auto. Na jaw wychodzi przeszłość 28-latka
Wiózł 23 dzieci, wjechał w dom. Miał urojenia. Jest akt oskarżenia
Chce uniknąć kary śmierci. Mówił o DNA Jezusa. "Brzmi dość szalenie"
Miał zabić Kasię nożem. Wiemy, co czeka Dawida T.
Miała szarpać i popychać dzieci. Opiekunka ze żłobka z zarzutami
25-latek śmiertelnie pobity pod dyskoteką. Rusza proces
Dolewał superglue do napojów koleżanki z pracy. Nagrała go ukryta kamera
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić