Zabójstwo księdza ze Szczytna. Biegli uznali, że podejrzany jest niepoczytalny

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie poinformowała, że biegli psychiatrzy orzekli, iż 27-letni mężczyzna podejrzany o zabójstwo księdza Lecha Lachowicza ze Szczytna w chwili popełnienia czynu nie miał zdolności do pokierowania swoim postępowaniem - informuje Polska Agencja Prasowa.

.Biegli uznali, że podejrzany jest niepoczytalny
Źródło zdjęć: © Policja
Paulina Antoniak

Na początku listopada proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie padł ofiarą brutalnej napaści. Sprawca zaatakował duchownego metalowym toporkiem, zadając mu ciosy w głowę i twarz, co spowodowało rozległe obrażenia.

Ksiądz w stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł. Napastnika spłoszyła gospodyni z plebanii, która wezwała pomoc.

Policja zatrzymała 27-letniego mężczyznę, któremu początkowo postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Jednak po uzyskaniu opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej prokuratura zmieniła zarzut na dokonanie zabójstwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morderstwo w Bytomiu. Śledczy: 19-latek zamordował chłopaka siostry

Biegli: podejrzany o zabójstwo księdza jest niepoczytalny

Zmieniliśmy zarzut po tym, jak prokuratura uzyskała opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Z tej opinii wynika, że śmierć pokrzywdzonego była bezpośrednio związana z działaniem sprawcy. Początkowy zarzut usiłowania zabójstwa zmieniono na zarzut dokonania zabójstwa – powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski.

Biegli psychiatrzy stwierdzili, że podejrzany w chwili popełnienia czynu nie miał zdolności do pokierowania swoim postępowaniem. Jeśli ich opinia nie zostanie zakwestionowana, prokuratura najprawdopodobniej skieruje do Sądu Okręgowego w Olsztynie wniosek o umieszczenie mężczyzny w odpowiedniej placówce lecznictwa psychiatrycznego.

Obecnie podejrzany przebywa w areszcie śledczym, który zapewnia mu opiekę i ochronę – dodał prokurator Brodowski.

Śmierć księdza Lecha Lachowicza wstrząsnęła opinią publiczną. 72-letni duchowny był proboszczem parafii św. Brata Alberta w Szczytnie i budowniczym tego kościoła.

Wybrane dla Ciebie
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
"Reanimują kogoś". Wjechał hulajnogą w karetkę. Tragedia w Gdańsku
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Nie żyje 47-latek. Zmarł po interwencji policji w Bydgoszczy
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Balon spadł pod Białą Podlaską. To znaleźli na polu
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Napadł seksualnie własną matkę. Wstrząsające wieści ze Żnina
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Zgwałcił małoletnią? Decyzja sądu ws. urzędnika z Elbląga
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Kępno: 19-latka z nożem zaatakowała ratowniczkę SOR. Jest decyzja o areszcie
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Mężczyzna zagryziony przez psy? Nieoficjalne: prokuratorzy mają wątpliwości
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Sprzątał rosyjską katownię. Przerażająca relacja nastolatka
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Groźny atak amstaffa na Saskiej Kępie. "Mój ukochany pies nie żyje"
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Zwłoki w BMW. Makabryczne odkrycie na Podkarpaciu
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Tragiczny wypadek w Celinach. Nie żyją trzy osoby
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów
Dramat pod Dino. Atak nożownika na oczach klientów