13 września ubiegłego roku Prosper zastrzelił swoją matkę, 48-letnią Julianę Falcon, oraz rodzeństwo: 16-letniego Kyle'a i 13-letnią Giselle, w ich domu w Luton. Następnie wyruszył do szkoły podstawowej z zamiarem zabicia 30 dzieci w wieku 4-5 lat i nauczycieli.
Czytaj więcej: Strzelanina we Wrocławiu. Obywatel Rumunii stracił oko
Prosper śledził informacje na temat morderstw w USA, Australii i Norwegii. Chciał zdobyć złą sławę i przebić najgorszych przestępców w historii. Został zatrzymany ok. kilometr od szkoły, ponieważ dziwnie się zachowywał. W krzakach znaleziono torbę z ponad 30 nabojami.
Jak podaje "Daily Mail", w dniu zatrzymania miał na sobie żółto - czarny dres. Atak planował przez rok, szkicował układ klasy. - Chciałem spowodować największą masakrę w XXI wieku. Żałuję, że nie zabiłem więcej - wyznał pielęgniarce więziennej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamierzałeś sprowadzić katastrofę na społeczność Luton. Twoje plany były inteligentne, wyrachowane i samolubne. Życie twojej matki, młodszego brata i siostry miało być ofiarą nieuniknioną na drodze do spełnienia twoich ambicji - mówiła sędzia do mordercy podczas rozprawy.
Czytaj więcej: Nie było lekarza, pacjent zmarł. Trwa dochodzenie
Prosper został skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności. O wyjście z więzienia może starać się dopiero po 49 latach. Gdy odczytywano wyrok, odmówił stania. Sędzia Cheema-Grubb stwierdziła, że Prosper może być zbyt niebezpieczny, by kiedykolwiek wyjść na wolność - donosi "Daily Mail".
Psychiatra sądowy stwierdził, że 19-latek cierpiał na "skrajny brak empatii i wyrzutów sumienia", co świadczy o skłonnościach psychopatycznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.