Zawinął ciało Natalii w dywan. Damian D. wrócił za kratki
Damian D., pseudonim "Aladyn" ponownie trafił za kratki. Olsztyńska prokuratura poinformowała, że mężczyzna został zatrzymany w niedzielę, 28 września. Postawiono mu łącznie 10 zarzutów. Okazuje się jednak, że postępowanie nie ma związku ze sprawą, o której głośno było dwa lata temu. D. zawinął ciało znajomej w dywan i woził je w bagażniku.
W niedzielę, 28 września 2025 r., policja zatrzymała Damiana D. Wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt. Lokalny portal olsztyn.com.pl dowiedział się, że Damianowi D. postawiono łącznie 10 zarzutów, m.in. w związku z groźbami karalnymi, uszkodzeniem mienia i rozbojem.
Z nieoficjalnych ustaleń portalu tko.pl wynika, że śledczy dysponują kolejnymi nagraniami dokumentującymi agresywne zachowania mężczyzny. Do prokuratury miały trafić także zeznania osób, które wcześniej bały się mówić publicznie.
Czytaj także: Zawinął ciało Natalii w dywan. Damian D. na wolności
Postępowanie nie jest jednak związane ze sprawą, o której głośno było ponad dwa lata temu. Olsztyńska policja dokonała wówczas szokującego odkrycia. W bagażniku jednego z samochodów znaleziono zwłoki młodej kobiety, zawinięte w dywan.
Burza o nocną prohibicję. Prof. Słomka o potencjalnym wygranym tego sporu
26-letnia Natalia S. była poszukiwana od 9 lutego, a jej ciało odnaleziono 10 dni później. Damian D. usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i zbezczeszczenia zwłok. Częściowo przyznał się do winy. Podczas przesłuchania wyjaśnił, że wraz z kolegą wynieśli ciało z mieszkania, ukrywając je w wykładzinie. To wtedy, już w areszcie, Damianowi D. nadano pseudonim "Aladyn".
Tajemnicza śmierć 35-letniej kobiety
Ostatecznie sąd uchylił tymczasowe aresztowanie, a Damian D. przebywał na wolności, budząc strach wśród mieszkańców miasta (wielu z nich miało się zetknąć z agresją mężczyzny). Niedawno znów zrobiło się o nim głośno, po tym, jak w piwnicy jednego z olsztyńskich bloków, znaleziono zwłoki 35-letniej kobiety. Lokalne media informują, że to była partnerka Damiana D.
Jak poinformowały służby, wstępne ustalenia wskazują, że mogło dojść do samobójstwa, jednak sprawa wciąż jest badana. Prokuratura wszczęła czynności wyjaśniające w tej sprawie. Kluczowe będzie ustalenie dokładnych okoliczności śmierci kobiety. Na tym etapie niczego nie można wykluczyć. Sprawdzane są wszystkie możliwe scenariusze — przekazał wówczas lokalny portal tko.pl.
Portal przypomina, że młoda kobieta, której ciało znaleziono w piwnicy, wcześniej, w reportażu "Uwaga! TVN", opowiadała o przemocy, gwałcie i groźbach ze strony mężczyzny.
Obecnie prokuratura prowadzi zbiorcze śledztwo, a z nieoficjalnych ustaleń portalu tko.pl wynika, że jest to początek szerszego postępowania. Może ono objąć również nowe wątki związane ze śmiercią 35-latki.
Zawinął martwą koleżankę w dywan i woził w aucie. Dlaczego Damian D. jest na wolności? (UWAGA! TVN)
Źródło: tko.pl, olsztyn.com.pl, uwaga.tvn.pl