Zgwałciło ją 23 mężczyzn. Koszmar 19-latki w Indiach trwał tydzień
Wstrząsające wydarzenia w indyjskim Varanasi. 19-letnia dziewczyna była klaka razy porywana i wielokrotnie gwałcona. Padła ofiarą aż 23 mężczyzn. Jej koszmar trwał tydzień.
Do wstrząsających wydarzeń doszło 29 marca, kiedy 19-latka wracała do domu od swojej przyjaciółki. Wówczas została porwana przez nieznajomego mężczyznę, który zabrał ją do kawiarni w pobliskiej miejscowości, oddalonej o kilka kilometrów od Varanasi. Tam przekazano ją kolejnym sprawcom - podaje "Mirror".
Jak relacjonują lokalne media, dziewczyna była przekazywana z rąk do rąk - każdy kolejny sprawca dowoził ją do nowego miejsca, gdzie dochodziło do kolejnych gwałtów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Auto zepsuło się na torach. W środku była matka z dzieckiem
Już na początku została zawieziona przez dwóch mężczyzn na autostradę, gdzie doszło do pierwszego aktu przemocy seksualnej. Następnie została porzucona w miasteczku Nadesar.
W kolejnych godzinach pięciu innych mężczyzn zmusiło ją do pójścia do następnej kawiarni. Tam, według relacji ofiary, została odurzona i brutalnie zgwałcona przez całą grupę. Następnie przewieziono ją do hotelu, gdzie miał miejsce kolejny atak.
Gdy próbowała uciec, została ponownie porwana - tym razem przewieziono ją do kolejnego hotelu, gdzie znów padła ofiarą napaści. Potem trafiła do magazynu oddalonego o blisko dwie godziny drogi od jej miejsca zamieszkania. Tam została zgwałcona przez kolejnych trzech mężczyzn.
Czytaj także: Obrzydliwe, co robił na balkonie. "Ludzie się go boją"
Dopiero po kilku dniach, wyczerpana i zastraszona, zdołała uciec. Dotarła do centrum handlowego w pobliżu swojej rodzinnej miejscowości. Tam dwóch nieznajomych podało jej jedzenie - podejrzewa się, że znowu zostało ono nasączone środkami odurzającymi. Po zjedzeniu miała zostać ponownie uprowadzona.
Według mediów, dziewczyna została jeszcze kilkakrotnie napadnięta i porzucona, zanim ktoś ją odnalazł i pomógł wrócić do domu. 4 kwietnia, po tygodniu gehenny, złożyła oficjalne zawiadomienie na policji.
Funkcjonariusze potwierdzili, że sześciu podejrzanych zostało zatrzymanych i postawiono im zarzuty udziału w zbiorowym gwałcie. Trwa śledztwo, w ramach którego przeszukiwane są inne lokalizacje, gdzie mogło dojść do kolejnych przestępstw.