Pod koniec listopada burmistrz Biłgoraja, Wojciech Gleń, poinformował o akcie wandalizmu na cmentarzu żydowskim przy ulicy Konopnickiej. Na Ścianie Pamięci czerwoną farbą namalowano napis: "W tym roku Żydzi zamordowali 44 tys. kobiet i dzieci".
Pojawiły się również znak swastyki i gwiazdy Dawida, pomiędzy którymi umieszczono znak równości.
Aspirant Joanna Klimek z biłgorajskiej policji podała, że funkcjonariusze ustalili sprawcę. To 42-letni mężczyzna z powiatu biłgorajskiego. W jego miejscu zamieszkania znaleziono przedmioty mogące mieć związek ze zdarzeniem. Podejrzany przyznał się do czynu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Rzeźnik, rzecznik Urzędu Miasta w Biłgoraju, poinformował PAP, że usuwanie napisów z pomnika powinno zakończyć się w najbliższym czasie. Prace realizuje firma zewnętrzna na zlecenie miasta, aby Ściana Pamięci wróciła do swojego pierwotnego wyglądu.
Czytaj także: Podatek od ogrodzeń dla Polaków. Zaczęło się 1 stycznia
Ściana Pamięci w Biłgoraju
Ściana Pamięci została odsłonięta w 2016 roku i upamiętnia dawnych żydowskich mieszkańców Biłgoraja. Znajduje się przed ocalałym fragmentem żydowskiego cmentarza przy ulicy Konopnickiej i symbolicznie nawiązuje do Ściany Płaczu w Jerozolimie. Na pomniku umieszczono tablice z napisami w językach polskim, angielskim, hebrajskim i jidysz.
Czytaj także: Nowe święto w Polsce. Już w przyszłym miesiącu
Przed wybuchem II wojny światowej Biłgoraj liczył ponad 8 tysięcy mieszkańców, z czego około 5 tysięcy stanowili Żydzi. W mieście tym w młodości mieszkał Isaac Bashevis Singer, laureat Literackiej Nagrody Nobla. W czasie okupacji niemieckiej niemal cała społeczność żydowska została wymordowana. Deportacje do obozów śmierci rozpoczęły się w 1942 roku, a getto zlikwidowano w styczniu 1943 roku.