Pochodzący z Iraku Mohammed Altaher został skazany na 10 lat więzienia za gwałty na dwóch mężczyznach, których poznał przez aplikację randkową Grindr. Mężczyzna twierdzi jednak, że był ofiarą "poniżającego traktowania" przez policję z powodu swojej orientacji seksualnej.
Z powodu orientacji wyjechał też z Iraku. Podczas przesłuchania miał chwalić się, że spał z setkami mężczyzn. - Gdyby dowiedzieli się, że jestem gejem, zostałbym skazany na śmierć. Wolałbym jednak umrzeć w Iraku niż doświadczyć poniżania przez brytyjską policję - powiedział Altaher w programie Channel 4.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Altaher studiował na Wydziale Nauk Fizycznych, zyskał tytuł doktora, pracował jako specjalista AI i mieszkał w Bedford. Według "Daily Mial" został skazany przez brytyjski sąd w mieście Saint Albans za gwałty i napaść seksualną. Prokurator Nigel Ogborne podkreślił, że ofiary wycofały zgodę, ale Altaher kontynuował swoje działania w agresywny sposób. Mężczyzna stwierdził, że oskarżenia są zaskakujące i nie mają pokrycia w rzeczywistości.
Czytaj więcej: Wycofał USA z WHO. Ekspert ostrzega przed wirusem Marburg
Mimo to śledczy twierdzili, że Altaher traktował swoje ofiary jak przedmioty. Skazany wykazywał się arogancją i narcyzmem, co było widoczne podczas całego proces. Miał też podawać im nielegalne środki pobudzające - dodaje "Daily Mail".
Jamie, czyli jedna z ofiar irackiego napastnika, opowiedziała o traumatycznych przeżyciach, które miały miejsce w 2019 r. Mężczyzna przyznał, że długo zmagał się z koszmarami i potrzebował wsparcia, by odzyskać równowagę psychiczną. Kolejny z mężczyzn po napaści stał się wycofany i uzależniony od leków. U obu odbiło się to też na kontaktach społecznych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.