W Bielsku-Białej rozpoczął się proces w sprawie bójki pseudokibiców sprzed dwóch lat, w wyniku której zginął kibic. Na ławie oskarżonych zasiadło kilkadziesiąt osób. Kolejna rozprawa zaplanowana jest na 17 października.
W środkowych Włoszech ślub zakończył się nieoczekiwanie bójką na polu słoneczników. Młoda para trafiła do szpitala, a sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
W mieście Schiedam koło Rotterdamu doszło do masowej bójki, w wyniku której jedna osoba została ugodzona nożem. To 39-letni Polak. Policja zatrzymała pięć osób - czterech Holendrów i jednego Polaka. Zdarzenie miało miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Brutalna bójka w miejscowości Pomorzany Fabryczne w powiecie kolskim. Dwóch mężczyzn miało bić pięściami sąsiada. - Poszkodowany 71-latek złożył zawiadomienie o pobiciu - mówi aspirant sztabowy Krzysztof Jóźwiak z Komendy Powiatowej Policji w Kole, dodając, że konflikt między mężczyznami trwa od lat.
W samym sercu Berlina doszło do brutalnej bójki z użyciem noży. Jak informuje "Deutsche Welle", w zdarzeniu rannych zostało sześć osób. Trwa śledztwo, a policja ustala okoliczności incydentu.
W Nowem, niewielkim mieście w województwie kujawsko-pomorskim, doszło do tragicznej bójki, która zakończyła się śmiercią 41-letniego mężczyzny. - Zaczęło się od jakiegoś drobnego nieporozumienia. Polacy siedzieli w środku, Kolumbijczycy na zewnątrz. Chyba ktoś kogoś przypadkiem popchnął - mówi świadek zdarzenia "Faktowi".
W Nowem doszło do tragicznej bójki, która zakończyła się śmiercią 41-letniego mężczyzny. Wydarzenie wstrząsnęło lokalną społecznością. O zabójstwie pisze największa telewizji w Kolumbii - "Caracol".
- W niedzielę były dwa wiece przeciwko migrantom. W powiecie świeckim jest wielu obcokrajowców - mówi o2.pl Czesław Woliński, burmistrz gminy Nowe. Tymczasem po śmiertelnej bójce w tej miejscowości zatrzymano 13 osób - 10 Kolumbijczyków i trzech Polaków.
W mieście Nowe (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do tragicznej bójki, w wyniku której zginął 41-letni mężczyzna. W związku ze zdarzeniem, do policyjnego aresztu trafiło siedem osób. Wszystkie były pod wpływem alkoholu.
Pod koniec stycznia w Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej na Podkarpaciu doszło do bójki nauczyciela z uczniem. Teraz prokuratura chce postawić pedagogowi zarzuty naruszenia nietykalności dwóch uczniów. Tyle że na razie nie może tego zrobić.
Prokuratura Rejonowa w Zakopanem nie bierze już pod uwagę wersji, że śmierć strażaka po bójce w OSP była wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Wstępne ustalenia wykluczył biegły. Rodzina od początku uważa, że mężczyzna został śmiertelnie pobity.
Na gdyńskiej Polance Redłowskiej doszło do bójki Polaków, Gruzinów oraz Ukraińców. W ruch poszły nawet grube pale drewniane. Policja zabezpieczyła nagrania z zajścia i zapowiada patrole w tym rejonie.
Dramatyczne wydarzenia przy ulicy Wrzeciono na Bielanach. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala. Wszystko zaczęło się od kłótni, a skończyło na bójce. W ruch poszły butelki po piwie. Nieprzytomny mężczyzna trafił do szpitala.
W Lubaczowie na Podkarpaciu doszło do brutalnej bójki dwóch uczennic, której nagranie obiegło internet. Sprawą zajmuje się policja. Agresorka okłada swoją ofiarę pięściami, przyciska do podłogi, oblewa substancją. - "Przeprosisz mnie?", "przeproś mnie lepiej" - mówi do 15-letniej uczennicy.
Prokuratura Okręgowa w Tarnowie skierowała akt oskarżenia przeciwko 60 pseudokibicom, którzy uczestniczyli w bójce przed meczem w Radłowie, gdzie zginął Łukasz Z. Oskarżeni pochodzą z okolic Bielska-Białej, Andrychowa, Sosnowca, Krakowa i Tarnowa.
Szokujące sceny w Ludwigshafen w Niemczech. Jak podaje "Bild", 28-letni Afgańczyk miał zaczepiać rodzinę 35-letniego mężczyzny. Ten postanowił wziąć nóż, aby stanąć w obronie bliskich. Doszło do krwawej bójki. Niemiecki dziennik podaje, że wobec azylanta toczy się już kilka postępowań karnych.
Sąd Okręgowy w Lublinie skazał 19-letniego Cezarego K. na 10 lat więzienia za zabójstwo w parku w Białej Podlaskiej. Wyrok jest nieprawomocny.
W sierpniu na rynku w Tarnowie doszło do bójki kilku mężczyzn. W ruch poszły krzesła, a nawet... hulajnoga elektryczna. Policja zakończyła śledztwo, a prokuratura postawiła zarzuty pięciu osobom. Grozi im pięć lat pozbawienia wolności.