W czwartek rano, 5 grudnia, w Jastrowie doszło do tragicznego wypadku. 12-letnia dziewczynka została potrącona przez pociąg dalekobieżny relacji Poznań-Kołobrzeg, gdy przechodziła przez niestrzeżone przejście kolejowe.
Wstępne ustalenia wskazują, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dziewczynka szła skrótem do szkoły. Zginęła na miejscu. Maszynista był trzeźwy, jechał z dozwoloną prędkością. W sprawie będzie prowadzone śledztwo - przekazał "Faktowi" prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Na miejscu wypadku wstrzymano ruch pociągów, a przewoźnik zorganizował komunikację zastępczą. Śledztwo w sprawie wypadku jest w toku, a wstępne ustalenia wskazują na nieszczęśliwy wypadek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To niestety nie jedyna śmierć tego dnia związana z uderzeniem przez pociąg. W ostatnich dniach to prawdziwa plaga. Jak informuje TVP 3, w Sikorowie (woj. kujawsko - pomorskie), na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, pociąg uderzył w samochód osobowy. Niestety, śmierć poniosły dwie osoby: kierowca i pasażer samochodu.
Czytaj więcej: Rusza proces Leszka K. Poważne zarzuty nad znanym rajdowcem
Zanim pociąg wyhamował, miał przeciągnąć auto przez kilkaset metrów. Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Przejazd był niestrzeżony, ale była obecna sygnalizacja świetlna.
Do wypadku przed trzema dniami doszło też w Puszczykowie (woj. wielkopolskie). Pociąg relacji Poznań – Wrocław potrącił młodego mężczyznę, który znalazł się na torach poza przejazdem kolejowym. Do wypadku tego samego dnia doszło też w Olsztynie. Pociąg potrącił mężczyznę, który znajdował się w miejscu niedozwolonym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.