Nie żyje 14-latka z Sosnowca. Spędził noc u Oliwera S. Nowe fakty w sprawie

Prokuratura z Sosnowca bada okoliczności śmierci 14-latki, której ciało znaleziono w domu 21-letniego Oliwiera S. "Gazeta Wyborcza" podaje, że dziewczyna wyszła na początku maja z ośrodka wychowawczego w Radzionkowie, a potem uciekła od matki. - Jest u nas 60 dzieci. Wiele z nich na wieść o tym, co się stało, zaczęło płakać - przyznał dyrektor placówki.

Sosnowiec: 14-latka nie żyje. Nowe faktySosnowiec: 14-latka nie żyje. Nowe fakty
Źródło zdjęć: © Facebook, Policja | Policja Śląska
Rafał Strzelec

Do tragedii w Sosnowcu doszło 13 maja. Jak informowała Prokuratura Rejonowa w Sosnowcu, w jednym z mieszkań znaleziono ciało 14-letniej dziewczyny. Nastolatka przebywała w domu swojego znajomego, 21-letniego Oliwiera S., którego poznała w sieci. Oględziny i sekcja zwłok nie wykazały przyczyny śmierci. Konieczne będą badania histopatologiczne i toksykologiczne.

Tym bardziej, że na miejscu znaleziono m.in. leki psychotropowe. Oliwier S. usłyszał zarzuty posiadania i udzielania małoletniej narkotyków oraz jeden czyn związany z przestępczością seksualną. Częściowo przyznał się do zarzutów. Obecnie przebywa w areszcie. Grozi mu nawet 15 lat więzienia. Śledztwo prokuratorskie trwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Migranci ruszyli na polską granicę. Wszystko się nagrało

Śmierć 14-latki w Sosnowcu. Nowe fakty

"Gazeta Wyborcza" podaje, że zmarła 14-latka pochodziła z Libiąża. Była podopieczną Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Radzionkowie, gdzie trafiła m.in. za wagarowanie. W dniach od 1 do 3 maja dostała przepustkę, by pojechać do matki. W międzyczasie uciekła. Dwa dni później ośrodek zgłosił zaginięcie. Niestety, kilka dni później pojawiły się tragiczne informacje o jej śmierci.

Jest u nas 60 dzieci. Wiele z nich na wieść o tym, co się stało, zaczęło płakać, przeżywają autentyczną traumę. 14-latka trafiła do nas w styczniu tego roku. Nie mieliśmy z nią żadnych problemów, nie wykazywała zainteresowania narkotykami. Podstawą skierowania jej do placówki było nierealizowanie obowiązku szkolnego. Dziewczynka była raczej wycofana, w typie outsiderki, z boku grupy. Ale była lubiana przez inne dziewczyny. Zawsze chętnie pomagała w sprzątaniu i innych obowiązkach - powiedział w rozmowie z "GW" dyrektor MOW w Radzionkowie, Tomasz Stuła.

Twierdzi, że od momentu zgłoszenia nie mieli żadnych wieści o 14-latce.

- Ona wyglądała na swój wiek, nie ma mowy, by można ją było wziąć za starszą dziewczynę - dodał dyrektor ośrodka.

Wiadomo, że w mieszkaniu Oliwiera S. w trakcie pobytu 14-latki przebywała jego macocha. Kobieta złożyła wyjaśnienia, ale śledczy nie informują o ich treści.

Wybrane dla Ciebie

Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Miał przewozić papier, wiózł śmieci. Nielegalny transport z Niemiec
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Morderstwo Mai. Bartosz G. wciąż w Grecji. "Nie wiemy, co się dzieje"
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Bezczelne zachowanie mężczyzny. Policja pokazała zdjęcia
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
Przez pół wieku udawał niewidomego. Miał wyłudzić milion euro
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
"Kopanie leżącego". Bójka na poprawinach. Szokujące szczegóły
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
Po 16 latach policja znalazła sprawcę rozboju. Pomogło DNA
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
200 kg narkotyków w garażu. 23-latek zatrzymany
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Pijani rodzice "opiekowali się" 2-latką. Była głodna i zaniedbana
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Atak na nastolatków. Policja ujawnia. "Za pomocą pałki teleskopowej"
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Wykonywali gesty pozdrowienia hitlerowskiego w Auschwitz. Turyści zatrzymani
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Nie powiedziała, że jej matka nie żyje. Dostała 50 tys. zasiłku
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany
Strzały na rynku. 20-letni Ukrainiec był pijany